Chyba nie należałem do "przedszkolnego gangu hulajnogowego" bo nie wiem o co chodzi z tą szufladą.
Rodzice kolegów z sadola zamykali swoje pociechy w szufladzie, a potem te dzieci mściły się jeżdżąc na hulajnogach i kradnąc gumy do żucia. ch*j ich tam wie w każdym razie.