ja nadal nie rozumiem fenomenu takich piosenek. Poziom inteligencji światowego społeczeństwa spada z każdym rokiem. Prawdziwa muzyka skończyła się w latach 90. Teraz wystarczy wpie**olić do klipu ładne dupy, fajny krajobraz, a piosenka już będzie hitem.
Nie wiem czemu się spinacie... To jest robione dla beki, a nie dla sztuki... Dla was to chyba lepiej jakieś smuty w WIELKIM przekazem całe życie oglądać, a chyba każdemu się przyda trochę luzu:)
Piosenka jest hitem dzięki internautom, po prostu wpada w ucho, jest o niczym, lekko ryje banie. Czasem trzeba zapełnić mózg bzdurami, żeby potem miał siłę zajmować się poważnymi rzeczami
A przeróbka dobra, bo wyśmiewająca absurdy w oryginale (tańczący dzieciak itp.)
Nie wiem czemu się spinacie... To jest robione dla beki, a nie dla sztuki... Dla was to chyba lepiej jakieś smuty w WIELKIM przekazem całe życie oglądać, a chyba każdemu się przyda trochę luzu:)