Goedemiddag Sadole!
Dziś zarzucę Wam rzeczy, których czarni ani ciapaci przenigdy nie widzieli na oczy, mianowicie plakaty BHP w holenderskich zakładach pracy. Pochodzą one z okresu gdy Holandia była jeszcze monochromatyczna pod względem karnacji swego społeczeństwa, więc jest klimat
Miłego oglądania!
"Zakaz kradzież samochodu dżina"
"Nie malować powierzchni w pobliżu drutów z wylegującymi się wężami"
"Zakaz zabawy w ukrzyżowanie"
"Wielki brat patrzy!"
"Zakaz 'lajkowania' "
oraz mój faworyt
Plakatów jest dużo, więc zainteresowanych odsyłam tutaj
ch*j w mordę! (dzień dobry po holendersku)
Teraz w holenderskich zakładach, przynajmniej tych w których ja robiłem, takie ostrzeżenia są w trzech językach - holenderski, angielski i polski
@BongMan, kiedyś w takim sklepie typu "wszystko za 4 zł" prowadzonego przez turasa widziałem tabliczkę, która głosiła: "uprzejmie prosimy nie kraść." Napisaną właśnie naszą piękną polszczyzną