Pamiętacie to jak byk torreadorowi przebił rogiem brodę? Gościa od razu znieśli a inni "odważni" panowie ubrani w pedalskie pantalony natychmiast dobili byka. Szkoda tylko, że to jest walka na śmierć i życie jedynie dla byka. Powinni tę tchórzliwą p*zdę zostawić na arenie żeby byk z nim skończył. Banda tchórzliwych pojebów.
ciekawe czemu mu rogi zabezpieczyli powinien miec zajebiscie wyostrzone wtedy by bylo dobrze troche gowna by umarlo reszta powinna sie zatruc jedzac tego zabitego byka a reszta odwodnic sie na smierc oplakujac tych co zgineli i odrazu na swiecie byloby piekniej