Nie było bo z dzisiaj i własne.
to alpina mythos, flagowiec niemców, dobry drogi kask, a pękł na pół bo miał pęknąć na pół aby rozproszyć siłę uderzenia, jak bolid formuły 1 "orzeszki" pękają trudniej ale za to robią wstrząśnienia mózgu ten nie robi, ale za to jest drogi
k***a żaden kask nie ma prawa pęknąć. Twarda skorupa chroni przed ostrymi rzeczami i ma nigdy nie pęknąć, ani się zbytnio odkształcać. To miękki środek ( zwykle gęsty materiał jak pianka EVA itp. ) absorbuje energię ( w tańszych styropian ). Czasem dodaje się elementy co mają się odłamać na potylicy ( aby nie zwiększać gabarytów kasku ), ale one są na skorupie, która ma być nietknięta.
Jeszcze co do tych kasków, to jest jakieś nieporozumienie, jedyne co chronią to potylica ( jak jest dobrze założony ) i nic więcej.
bo kask ma się rozj***ć przy uderzeniu, to absorbuje energię, dlatego nie powinno się nosić kasku po upadku, nawet jak nie pęknie.k***a kask z biedry a oni się dziwią ze pie**olnął na pół ,,,....
Załóż dopasowany garnek i pie**olnij głową w ścianę. A potem załóż kask rowerowy, zrób to samo i poczuj różnicę.