Jeśli ktoś nie lubi disco po... hip-hopu to może sobie spokojnie podarować ten temat.
Oto zbiór nagrań raperów-amatorów. Podobno śpiewać każdy może, nawet jak robi to przez nos. Ale i tak najważniejsza jest ta ziomalsko-gansterska otoczka. Lansuj się ziom. Joł!
Waszka G real fuckin' gangsta!
KDK H W D P
Pasterze Służewca
De Bue
Polifonia Squad - Życie Powalone ach, te laski w tle
Czyli prawdziwie odjechany harKorowy gimnazjalny rap mówiący o prawdziwym życiu , kobietach , przypałowych mamach , szkole i rzecz jasna Policji i....innych pierdołach..
ciekawe czy można się wkręcić jakoś do ich tej no "Mafi"...Wyjść z takimi na miasto to jak by osobiście znać macka z klanu a to się liczy na dzielni.Szacun
Zastanawiam się czasami czy takie dzieci wiedza w ogóle o co chodzi w tym wszystkim co tak usilnie próbują naśladować... Sądzę ze nie bo słuchając ich mam ochotę zmienić spodnie na rurki zapuścić włosy i grac w kapeli w garażu na perkusji i drzec morde bez sensu. Kiedy dowiedziałem sie Czym jest Kultura Hip-Hopowa byłem zajarany na maksa chodziłem i nuciłem Kawałki Wu Tang Clan i Sugar Hill Gang non stop Zakochałem się w muzyce Rap dzięki niej poznałem wiele innych gatunków muzycznych... nigdy nie byłem zamknięty na muzykę ale to co prezentują Ci chłopcy to nie zalicza się do żadnego gatunku jaki znam.......TOTALNE DNO BEZTALENCIE I PATOLOGIA SPOŁECZNA i ZŁA INTERPRETACJA....