jak przeczytałem ten kawał to wydawało mi się że ktoś przeszedł za drzwiami, otworzyłem drzwi lecz nikogo nie było...
po chwili znowu ta sama sytuacja i znowu nikogo nie było, dopiero po chwili okazało się, że ten żart jest tak ch*jowy, że ludzkie pojęcie przechodzi ...