@vladimir putin w Veyronie to jest hamulec powietrzny wykorzystywany głównie przy dociskaniu tylnej osi przy hamowaniu/zwalnianiu przed zakrętami w Aventado'rze inżynierowie poszli na tyle na przód ,że przy w chodzeniu w zakręty beż wciskania hamulca automatycznie dociska tylnią oś. "
ch*j wiem ,że nie wyraziłem się jasno ale mam nadzieję ,że ktoś pojmie co miałem na myśli.
waga tego bugatti 1990kg + benzyna ponad 2T, (moc 1001km) czyli ~0.5 KM na 1kg
waga aventadora 1575kg + benzyna 1,6T, (moc 700km) czyli ~ 0.43 KM na 1kg
potencjalnie aventador miał szansę, ale te 700koni to dane producenta więc tyle na pewno nie ma, widziałem na YT jak na hamowni zmierzyli lambo murcielago LP-670 czyli wg. producenta 670 koni a okazało się że ma "tylko" 547
@fejzes, co do tych kucy to oni mierza to w ten sposob ze taka moc masz przez strumien powietrza, takie lekkie turbo, na chamowni tego nie masz, tak samo jak w nowych scigaczach, ta sama sztuczka.
ale majac pęgi na nowe lambo zawsze mozesz je zaturbić, koszta spore ale 1200 kucy moze by wycisnal, tylko ze majac veyrona można takze mu doj***ć większe ciśnienie, chociaz czy to ma sens...
"chamowni".... w domu to ty chyba słownika nie miałeś
sr...........ty
2012-05-21, 00:05
Tylko zauważcie, że Lamborghini Aventador miał niedużą stratę do rywala, a ma uwaga silnik wolnossący. To jest coś niesamowitego by robić wyj***ne, jak Łajka w kosmos, silniki w miarę najprostszy sposób. Gdybym miał wybierać to tylko Lamborghini, Bugatti Veyron jest jak zabawka bez wyglądu i nastawiona na 1001 kucy.
powiem tak fajny film ale bardzo nieaktualny, veyron zostal pobity przez jakies cacko z ameryki-zapomnialem nazwy, i zrobil "sportowa" wersje veyrona ktora nazywa sie veyron supersport 1200KM 431kmh, i ten rekord zostal juz pobity -ale narazie nieoficjalnie przez koenigsegg'a... ;]
a ja pamiętam jak w TG McLaren w pierwszym momencie zdystansował veyrona, dopiero przy prędkości pow 100 km/h veyron zaczął nadrabiać straty aby ostatecznie wygrać, a tu pogromca McLarena na starcie przegrał z Veyronem, DZIWNE