Pardero na glowke skoczyl, ze stracil zycie? Czy zawal serca?
Jaki cymbał; przecież mógł j***ć tym gratem w krzaki po lewej
retard nie umiał hamować retarderem
Ja na jego miejscu ocierałbym się o zbocze góry po lewej, lub wjechałbym na pas zieleni po prawej
Dziwne że kierowca zginął, przecież prędkość nie była jakaś super oszałamiająca...Wysokość również...Za dzieciaka skakaliśmy z dachów na beton i tylko raz kuzyn złamał nogę, a ten tu trup? Peszek w ch*j....