Standardowy obrazek z Haiti. Policja łapie gangusów, ale nie zabiera ich do więzienia, tylko wydaje ludności cywilnej do zamordowania i spalenia. Dzieje się tak z kilku powodów:
- Gangusy mają duże wpływy w polityce, więc prawdopodobnie za kilka dni by wyszli z więzienia i mścili by się na funkcjonariuszach i ich rodzinach.
- Przepełnione więzienia.
- Gangi często również odbijają swoich z pierdla (są liczniejsi i silniejsi niż policja).
- Ludność cywilna chce wymierzać sprawiedliwość, budują w ten sposób morale i wraz z policją przejmują coraz większe tereny. Przy okazji gangsterzy są coraz bardziej zastraszeni (śmierć ma być powolna, okrutna i nieuchronna).
- Wierzenia Voodoo - spalenie nie pozwoli powstać z grobu zmarłemu.
A może by tak całą wierchuszkę PiS potraktować, Szumowskiego, symetrystów.
A najchętniej Semkę, Rachonia, braci Karnowskich, Sakiewicza, Ogórek, Mellera, Lisa, pedały polskie wszelkie, generalnie was wszystkich bym opierdzielił na ciepło.
I wyobraź sobie, jak Tusk wpada na wieczór wyborczy pisu i krzyczy "Hans, bring ze flammenwerfer!"
Podobno haitańska policja robi to z jeszcze jednego powodu. Doszły ich słuchy, że w jakimś europejskim kraju jest portal internetowy, który za publikację takiego wydarzenia rozdaje darmowe piwo