Najlepszy z dobrych czarniawych chłopaków niedługo zostanie prawdopodobnie beatyfikowany z inicjatywy pokojowo nastawionych demonstrantów BLM. Życie tego romantyka i przykładnego ojca przedwcześnie bowiem zakończyli biali supremacjoniści w mundurach w sposób zupełnie niezwiązany z posiadanymi przez niego w krwioobiegu substancjami.
Moim zdaniem ze względu na dokonywane cuda (śmierć z braku tlenu mimo posiadania nosa na pół twarzy) oraz próbę rozwiązania światowego problemu ubóstwa (płacenie fałszywymi pieniędzmi), powinien od razu zostać kanonizowany wraz z otrzymaniem pokojowej nagrody Nobla.
Chwilunia a co wy macie za ból dupy w związku z amerykanskimi sprawami. Myslicie ze wasze biadolenie byle amerykańca obchodzi? Tak naprawde białi anglosasi wcale słowian nie uważaja za bialych. Wielce sie spoufalacie i solidaryzujecie ze sprawą bialych amerykanów. Powiadam wam to nie wasza brocha. Nic tu nie macie do doradzania ani podniety nikt was nie wyslucha. Po drugie bardzo dobrze ze czarni roprawiaja sie z nimi. Kto ich na sile tam sciągal i zarabial na ich ciezkiej pracy na plantacjach? Teraz taki George Flayd czy BLM to sprawiedliwosc dziejowa. Zreszta jakkolwiek na to nie patrzec was to nie dotyczy bo w drabinie rasowej slowianie nie sa uważani za bialych. Biali to od odry na zachód. I mozecie tupac nózkami. Czesc