Zastanawia mnie po co ludzie biorą takie ubite świnie? Powinno być jak w Norwegii: lista ras zakazanych, wszelakie rasy podobne do tych z listy mają mieć mikrochip i potwierdzenie że są zajerestrowane, inaczej pies może dostać czape a właściciel karę. Nie, że sobie bierze psa niewiadomo skąd, niewiadomo z jakiej hodowli( często biorą je od zjebów gdzie psy uczone są agresji, walki itp) I niewiadomo od kogo. Ile jeszcze te wieprzopodobne wynalazki będą musiały zaatakować, zagryźć, okaleczyć ludzi czy innych czworonogów żeby ludzie się nauczyli?

Ja mam Pitbulla i amstaffa. I k***a one są spokojne zawsze, a te małe ch*jki zawsze się do nich z zębami rzucają. Pewnie i tak było w tymi wypadku. No i oczywiście brak smyczy.

Ja mam Pitbulla i amstaffa. I k***a one są spokojne zawsze, a te małe ch*jki zawsze się do nich z zębami rzucają. Pewnie i tak było w tymi wypadku. No i oczywiście brak smyczy.

Weź ludzi nie wk***iaj. A kagańce noszą? Nie żeby coś ale jak czytam o tych twoich spokojnych kundlach, to aż zastanawiam się kiedy o tobie będą pisać: kundle razem z właścicielem do utylizacji.

Weź ludzi nie wk***iaj. A kagańce noszą? Nie żeby coś ale jak czytam o tych twoich spokojnych kundlach, to aż zastanawiam się kiedy o tobie będą pisać: kundle razem z właścicielem do utylizacji.

Kwestia ułożenia i wychowania psa.
To jedna z sadolek (znana z filmików o pralce i paralizatorze na sadolu) z moją Gamą. "Pies rasy niebezpiecznej", które od ponad 30 lat wychowuję.

Osobiście, po zabezpieczeniu psa, wpie**oliłbym właścicielowi

Proszę się rozejść - rasa zupełnie przypadkowa. A w ogóle to widziałem jak ten pies pracuje z dziećmi i nosi sąsiadom zakupy. Leczy też raka po godzinach.

Zgadza się ale trzeba przyznać że na załączonym materiale robi rzeczy najbardziej pożyteczne!! mianowicie usuwa psopodobne szczury.

ja mam tylko jedno pytanie po co komu pies

Kwestia ułożenia i wychowania psa.
To jedna z sadolek (znana z filmików o pralce i paralizatorze na sadolu) z moją Gamą. "Pies rasy niebezpiecznej", które od ponad 30 lat wychowuję.

To jest ZWIERZĘ. Tego się nie da "wychować" bo to się kieruje instynktem. Dlatego zwierzęta są n i e p r z e w i d y w a l n e.

Proszę się rozejść - rasa zupełnie przypadkowa. A w ogóle to widziałem jak ten pies pracuje z dziećmi i nosi sąsiadom zakupy. Leczy też raka po godzinach.

sam jesteś z przypadku...
piszesz tak jakby inne psy w ogóle nie używały zębów downie, ciebie podobnie jak tego amstafa nikt porządnie nie wychował

Mina zagubiona jak u Artura Gierki jak wzywal helikopter bo bombelkowi zimno. Debile j÷bani, a najgorsze ze to ty z nimi jestes tu zamkniety.

Żeby posiadać takie psy powinno się przechodzić szkolenie, zdawać egzamin, dostawać coś na wzór pozwolenia.

Właśnie to samo zauważyłem. Wszędzie od ch*ja sztućców i w kuchni lepszego sprzętu a nikt nic k***a nie robi. To nie człowiek, to pies. Do tego pies który atakuje. Można spokojnie chwycić nóż i zaj***ć na miejscu bez żadnych konsekwencji.

No właśnie nie wiem czy bez. Zależy też kto by go odj***ł. Jak właściciel/rodzina (jak to psiarze mówią) małego to może i bez, ale jakby ktoś z ekipy restauracji przyszedł z nożem to kto wie. Zresztą, pies ma też właściciela tam, myślisz, że tak by sobie pozwolił, by ktoś z jebutnym nożem zaczął kroić mu tego słodkiego niewinnego psiaczka, co zawsze dzień dobry szczekał na klatce sąsiadom? Nie mówiąc już o tym, że ludzie są dalej tak tępi, że się nie spodziewają ataku tego bydła a potem są zwyczajnie w szoku.

na smalec kundla obleśnego

Na smalec kundla obleśnego... przetopić

Kwestia ułożenia i wychowania psa.
To jedna z sadolek (znana z filmików o pralce i paralizatorze na sadolu) z moją Gamą. "Pies rasy niebezpiecznej", które od ponad 30 lat wychowuję.

no widać że Gama ma czym oddychać

Właśnie to samo zauważyłem. Wszędzie od ch*ja sztućców i w kuchni lepszego sprzętu a nikt nic k***a nie robi. To nie człowiek, to pies. Do tego pies który atakuje. Można spokojnie chwycić nóż i zaj***ć na miejscu bez żadnych konsekwencji.

Standard, wciąż bronią atakującego, bo go nie chcą go uszkodzić. starczy dziabnąć widelcem w jaja.