Coś czuję że ten z sikawką maczał palce w tym pożarze
Widziałem to kilka dni temu gdzieś. Ogólnie chodzi o to, że gość z ch*jem na poręczy przepie**olił od ch*ja hajsu w kasynie i z nieznanych powodów się wk***ił i podpalił je.
Nie, nie żartuję.
ch*j niech się pali. odwrócił uwagę stojąc jak pie**olony Juliusz Cezar