Zarówno ten zielony SUV jak i Jeep z czerwonymi felami, to samochody z Parku Jurajskiego. Na 100%. Zielony do objazdówki turystycznej co je tyranozaur powywracał i Jeep techniczny, co tam służba nim pomykała. W nim wykończyli tego grubasa, co nawiał w ulewie i się chciał wyciągarką ratować.