Aresztowali nie tego co powinni.
Takiego wjazdu z dyńki to jeszcze nie widziałem, wleciał jak dzik, jak Lewandowski po litrze wódki, jak Milik na mefedronie
Ale efekt mizerny Czarna koszulka się wk***ił, polizał własnął krew i wyj***ł gościa razem z oknem.