Pamiętam jak kiedyś w stołówce studenckiej poszedłem z nieświeżą surówką do bufetowej i wywiązał się między nami taki oto dialog:
[ja] - Przepraszam bardzo, ale ta surówka jest nieświeża i śmierdzi.
[bufetowa] - Zatkać nos, nie wąchać, nie oddychać, zjeść szybko. Do widzenia!
@up
Włączasz dyktafon, zaczynasz rozmowę jeszcze raz, a potem mówisz:
- No to teraz zajebisty obiadek za friko, albo zaraz wzywam sanepid, pokazuję im suróweczkę i puszczam nagranie.
eeeech, człowieku - to były inne czasy. Każdy wtedy o Nokii 3210 marzył - komórka bez anteny!
Na pierogi zapie**alało się w Krakowie do baru Barcelona na rogu Piłsudskiego w Krakowie. Wszystkie szczury z plant się tam chyba stołowały nocami... aż się łezka w oku kręci...
Gdy człowiek zje nieświeżą żywność może dostać rozwolnienia, wtedy wskazane są częste wizyty w toalecie. "Gra o tron" to taki modny serial teraz. Seriale emitowane są seriami zwanymi sezonami. I teraz chodzi o to, że niestrawność wywołana surówką spowoduje w szkole masowe obleganie sedesów czyli "tronów" (tak się czasem mówi). Mogą powstać różne konflikty na tym tle, więc jest to "gra o tron".