Bambrych, jak będziesz miał kiedyś bombelka, to zobaczysz, że oni potrafią bardzo pięknie zapierdalać bez hamulców i dowiesz się o tym albo gdy weźmiesz dzieciaka rower i go sprawdzisz, albo jak będziesz zbierał go z podłoża, bo właśnie wpierdolił się pod auto. Jazda bez hamulców w cieciakowym wieku to standard. Po to są rodzice, żeby to sprawdzać.
Autentycznie myślałem do końca, że w którymś momencie ten zielony z glovo na rowerku ma realnie jakikolwiek zamiar pomocy...
Ewidentna wina rowerzysty.
ty chyba żartujesz. Dzieciak jechał po swojej ścieżce to zmywarka skręcając z drogi z pierwszeństwem przecinała ścieżkę dla rowerów i chodnik więc to ona musi ustąpić