18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Gotowiec dla mainstreamowych mediów

Halman • 2015-11-14, 21:27
Tekst można wykorzystywać w całości lub w dowolnie wybranych fragmentach, ale zawsze musi być obecny drugi akapit. Jeśli momentami tekst brzmi jak bełkot, to świetnie, bo tak te teksty zawsze brzmiały i czytelnik nie zauważy różnicy:

1. W ostatnich miesiącach dochodziło do wielu aktów wrogości wobec muzułmanów, w /wymyślić miejscowość/ próbowano zerwać kobiecie hidżab, a w /wymyślić miejscowość/ na murze meczetu pojawił się napis „no islam”. Zaangażowanie Zachodu w Iraku i Afganistanie, walka z Państwem Islamskim i okupacja Palestyny przez wielu muzułmanów postrzegane jest jako atak na islam.

2. „Zamach w /miejsce aktualnego zamachu/ nie ma nic wspólnego z islamem, oświadczył po dzisiejszym zamachu” /nazwisko któregoś z licznych specjalistów od islamu, znanego redakcji/. „Islam oznacza pokój /ew. „oznacza poddanie”, bo jeśli czytelnicy cokolwiek o islamie wiedzą, mogą jednak nie przełknąć tego, że „oznacza pokój”/ a przemoc jest sprzeczna z nauczaniem Koranu”. Grupka radykałów nie ma nic wspólnego z większością muzułmanów, którzy przestrzegają prawa i chcą spokojnie pracować i wychowywać dzieci. To nie muzułmanie, to dżihadyści, którzy próbują wprowadzić fundamentalistyczne rozumienie islamu.

3. Jest wiele rodzajów dżihadu. Ale najważniejszy, jaki zalecał prorok, wcale nie polega na zabijaniu. „To jest dżihad wobec samego siebie, dążenie do bycia lepszym”, mówi /przewodniczący lokalnej organizacji muzułmańskiej/.

4. W każdej religii można znaleźć teksty, które pochwalają stosowanie przemocy i w każdej religii znajdziemy krwawych ekstremistów.

5. Społeczność muzułmańska w /wpisać kraj/ obawia się odwetu ze strony skrajnie prawicowych ugrupowań. „Kolejną ofiarą będzie muzułmanin” powiedział /lokalny szef organizacji od wielokulturowości, koniecznie nie-muzułmanin/.

6. Każdy zamach rozpala niechęć nie tylko do dżihadystów, choć to mikroskopijny ułamek europejskich muzułmanów, ale też generalnie do wyznawców islamu.

7. Terror nie ma nic wspólnego z religią, jest działaniem politycznym. Mamy do czynienia nie z wojną religijną, ale z wojną ideologiczno-medialną. Nie wolno patrzeć nam przez pryzmat religijny na ten konflikt. edynie w ten sposób możemy uniknąć wojen religijnych w Europie.

8. Dlatego nie muzułmanów powinniśmy się bać, lecz propagandy nacjonalistyczno-rasistowskiej i islamofobii. Nie zapominajmy, że antyislamska histeria może skutkować czymś takim jak działalność Breivika.

9. Obwinianie islamu powoduje radykalizację młodych wyznawców tej religii, którzy mają problemy ze znalezieniem pracy i doświadczają dyskryminacji i wrogości ze strony społeczeństwa.

10. Powinniśmy odwołać się do europejskich tradycji tolerancji i wielokulturowości , a nie do ksenofobii i agresji wobec obcych. Powinniśmy szanować wrażliwość ludzi innych religii.

11. Rząd /wpisać kraj/ w dalece niewystarczający sposób pomaga imigrantom i dzieciom imigrantów w znalezieniu pracy i integracji. A bez imigrantów gospodarka /wpisać kraj/ nie mogłaby funkcjonować; zaś w przyszłości nie będzie w stanie wypłacać emerytur.

Obśmiałem się jak norka bo bliźniaczo podobne teksty można znaleźć naprawdę

Żródło

Prometheus_Coprophagus

2015-11-14, 21:41
Celem ISIS jest budowa radykalnego kalifatu na Bliskim Wschodzie. Dlaczego ISIS popełnia zamachy w Europie? By Europejczycy zwrócili się przeciwko wszystkim muzułmanom. Co z tego będzie miało ISIS?
1. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż pomyślą "może ten zachód faktycznie jest ch*jowy" i przystaną do radykałów.
2. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż spróbują wrócić na Bliski Wschód - prosto w ramiona ISIS.
3. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż ofiary ISIS na Bliskim Wschodzie oraz ich rodziny uznają, że nie ma po co jechać do Europy i zostaną na Bliskim Wschodzie - w terenach, na których ISIS może swobodnie działać.

Tak naprawdę powielając hasła typu "j***ć ciapatych", czy też "każdy muzułmanin to terrorysta, do gazu z nimi" - przyczyniasz się do realizacji celów radykałów z ISIS. Odsyłam do artykułu z WikiLeaks.

Pozdrawiam.

Halman

2015-11-14, 21:58
ISIS to nie inżynierowi społeczni... tylko banda autentycznych popaprańców którzy mają poklask wśród nie mniej popieprzonej reszty społeczności muzułmańskiej. Po za tym to tylko gdybanie co może być. W razie rozwoju akcji (a raczej wymknięcia się spod kontroli konfliktu/konfliktów) przetasowania w układach mogą być dla nas obecnych zaskakujące.

Wiec może pozostańmy przy "j***niu ciapatych" jako kodowaniu świadomości społecznej?

Prometheus_Coprophagus

2015-11-14, 22:19
Wbrew temu co piszesz, popaprańcy z ISIS nie mają poklasku wśród reszty społeczności muzułmańskiej. Strzelają do tych, którym z radykałami nie po drodze, a przy okazji wojują z innymi radykałami (chociażby z Frontem Obrony Ludności Lewantu, czy też z Ahrar asz-Szam). Poza tym inżynierów społecznych im nie brak, mają w swoich szeregach między innymi byłych propagandzistów partii Baas.

szogunek

2015-11-14, 22:34
@up pie**olenie o szopenie unia europejska od samego poczatku powinna pilnowac morskiej granicy i zatapiac kazda lubianke podplywajaca do wod terytorialnych unii europejskiej, na granicy ladowej postawic drut kolczasty pod napieciem i pilnowac go 24h w rozlozeniu 1 uzbrojony straznik co 50 metrow i strzelac do wszystkiego co sie tylko zbliza do plotu, dodatkowo przypomne ze fundacja sorosa rozrzuca ulotki na bliskim wschodzie jak sie dostac do europy i jak to oh ah jest super w europie, cala polityczna poprawnosc i te lewackie teksty sa o kant dupy rozbic, mam tylko nadzieje ze akurat kaczynski nie stanie sie naszym odpowiednikiem hitlera (wzrostem i ambicja pasuje)

Halman

2015-11-14, 22:36
Mają, wierz mi że z różnych powodów ale mają; uogólniając jesteś z nimi albo przeciwko nim wiec rachunek jest prosty. A to że się wyrzynają między sobą odłamy nic większego nie znaczy; to tylko walka o "monopol" bez zmian w doktrynie opanowania świata. No a po za tym jeszcze ci propagandziści to chyba jakaś marność skoro ugrupowania właśnie tłuką się miedzy sobą.

Black-Sheep

2015-11-15, 02:19
Pamiętacie, jak w 1939 Rumuni zamknęli granice, żeby zatrzymać uciekających przed niemieckimi wojskami polskich uchodźców, bo ci mieli szerzyć w Bukareszcie nazizm?

Nie, czekajcie. To brzmi głupio.

Dobrze, że po latach nikt nie gada już tego typu głupot, rajt?

FransFr

2015-11-15, 07:35
Prometheus_Coprophagus napisał/a:


1. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż pomyślą "może ten zachód faktycznie jest ch*jowy" i przystaną do radykałów.
2. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż spróbują wrócić na Bliski Wschód - prosto w ramiona ISIS.
3. Muzułmanie w Europie zaczną spotykać się z szykanami i agresją, toteż ofiary ISIS na Bliskim Wschodzie oraz ich rodziny uznają, że nie ma po co jechać do Europy i zostaną na Bliskim Wschodzie - w terenach, na których ISIS może swobodnie działać.
Pozdrawiam.



Ujmę to tak, jest to najzwyczajniej nietrafione gdybanie z bardzo prostego względu, w Europie mogą się co najwyżej spotkać z presją psychologiczną w przeciwieństwie do bliskiego wschodu gdzie pewnie czekałaby ich dekapitacja. W dodatku tam nie istnieje wymiar sprawiedliwości. Bilans szanse/ryzyko jest chyba nadwyraz wymowny.

Dlaczego tak twierdzę? Znam wielu przybyszy z bliskiego wschodu i bazując na prowadzonych z nimi konwersacjach zakładam że stopień radykalizmu jest wprost proporcjonalny do ich statusu społecznego. To co warte jest uwagi to że ci imigranci przybyli jeszcze w latach 1970/1995 (tylko majętnych było na to stać) kiedy to uciekali właśnie przed radykałami w Iranie i reżimem dorzecza rzek Tygrysa i Eufratu. Obecna fala islamskiego ekstremizmu jest determinowania wydarzeniami początku tysiąclecia i nie ma nic wspólnego z tymi którzy dali noge przed rokiem 2000 bo wtedy uciekały elity, a teraz uciekają przedstawiciele nisko sytuowani społecznie dla których wiara ma zgołą inne znaczenie a niżeli ekonomicznie i politycznie motywowanych elit.

Jeśli ISIS zakłada że w ten sposób osiągną swoje cele to nic tylko krzyżyk na droge, bo nie po to muzułmanie uciekali przed wojną aby później wrócić w jej samo centrum opierając się na ubogiej zachęcie ideologicznej.