Kolonko mówi, że osoba rozmawiające przez komórkę drze mordę, bo nie słyszy rozmówcy. Jego zdaniem - ja (jako odbiorca) doskonale o tym wiem. Czyli pie**oli głupoty, albo (jak sam to określa) prowokuje...
Panie Kolonko,
wypie**alaj Pan!
Po drugie broni Pan Fibaka Alfonsa , który był naganiaczem dla kumpli co chcieli podymać, to nie jest jego prywatna sprawa, to jest sutenerstwo, stręczycielstwo bo wykorzystywał swoje nazwisko i pozycję by laski były ufne i otwarte i licząc na lepsze życie stawiane były w dwuznacznych sytuacjach.
Ja się pytam...czemu jeszcze sadistic nie ma podpisanej umowy jak z adbusterem? Toż to aż się prosi o to.