Ale jak wyciągnęli z tej dziury ?
Wypłynął po drugiej stronie tamy. Warto czasami wybrac sie nad jakis zalew i zobaczyc na jakiej zasadzie to dziala. A wszystkim zielonym ekologa co mowia ze wegiel beeeeee atom beeeee tylko energia wiatrowa i wodna. Niech sie zapozna jak elektrownie wodne niszcza populacje ryb ktore migrowaly na tarlo, ale ie juz nie da bo ekologiczna wodna elektrownia powstala.Ale jak wyciągnęli z tej dziury ?
Wypłynął po drugiej stronie tamy. Warto czasami wybrac sie nad jakis zalew i zobaczyc na jakiej zasadzie to dziala. A wszystkim zielonym ekologa co mowia ze wegiel beeeeee atom beeeee tylko energia wiatrowa i wodna. Niech sie zapozna jak elektrownie wodne niszcza populacje ryb ktore migrowaly na tarlo, ale ie juz nie da bo ekologiczna wodna elektrownia powstala.
przecież na nagraniu widać tę dziurę do której wpadł jak go wyciągali, więc jak po drugiej stronie...? chyba, że to metafora, po drugiej stronie życia czy coś...
Na tym samym ujęciu widać również line, z którą zapewne jakiś ochotnik udał się w głąb po bohatera nagrania.
Ale jak wyciągnęli z tej dziury ?
No właśnie, jakim cudem znalazł się znowu w wodzie u góry, a nie 50 metrów niżej?
Jelita nie lina. Pisałem w pierwszym poście.
Przelew spustowy zabezpiecza zaporę przed przelaniem się wody.
Morning Glory Hole poniżej
k***a... jelita....jprdl
Widzisz linę, widzisz dwa koła ratunkowe, widzisz paru gości, którzy go holują...
Tak trudno sobie dopowiedzieć, jak go stamtąd wyciągneli...?
(tylko sobie styków nie popalcie...)
No właśnie, jakim cudem znalazł się znowu w wodzie u góry, a nie 50 metrów niżej?