Dwóch baców siedzi na ganku i przyglądają się jak kogut gania za kurą. W końcu ją dopadł i się do niej dobiera, gdy nagle wychodzi żona jednego bacy i sypie ziarnem na podwórko. Kogut nie zastanawiając się długo zostawił kurę i poleciał jeść.
Bacowie popatrzyli ze zdziwieniem na siebie i jeden z nich mówi: