18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gdy akurat zapomniałeś maseczki

T3RMINATOR • 2020-11-21, 17:56
Taki oto patent.


Rozjebie

2020-11-22, 01:30
MariusR napisał/a:


Skoro noszenie masek chroni innych to skad tyle nowych zachorowan? Pomimo wprowadzonego obowiazku noszenia maseczek?



Ja pie**ole... No przecież można powtarzać do zesrania się, a i tak nie dotrze. Parę linijek wyżej pisałem cos o Excaliburze chyba, prawda?
Ale mniejsza z tym. Odpowiem Ci inaczej i prościej na twój chłopski rozum: TEORETYCZNA liczba zachorowań w lipcu - z maseczkami: 100, bez maseczek: 1.000. TEORETYCZNA liczba zachorowań w listopadzie - z maseczkami: 1.000, bez maseczek: 10.000. Teraz trochę się wyjaśniło w główce? Zanotowałeś gdzieś SPADEK liczby zachorowań w moich teoretycznych liczbach?

MariusR napisał/a:

mam nadzieje ze moja wypowiedz nie Rozjebie Ci glowy, ale jak ktos przez 11 miesiecy nie zaluwazyl ukierunkowanego dzialania w kierunku powolnego nie mniej jednak stalego ograniczania swobod obywatelskich to ja tego nie bede komentowal.



A ja jednak mimo wszystko poprosiłbym o komentarz :) Jakoś mam dziwne przeczucie, ze pijesz do ustawy antyaborcyjnej, choć mam nadzieje, ze tak tępy nie jesteś i nie będziesz przedstawiał związku przyczynowo-skutkowego ogólnoświatowej pandemii z tym gównem na naszym podwórku :lol:

MariusR napisał/a:

Slyszeliscie o strasznej pandemii w np: Szwajcarii?



Nie słyszeliśmy o katastrofalnych skutkach w żadnym bogatym kraju z dobrze rozwiniętą służbą zdrowia

MariusR napisał/a:

zadajcie sobie pytanie - czy ktos tu z was i nas nie chce zrobic wala, zeby odwrocic wladze np gospodarczo-ekonomiczna na swiecie?



To pytanie zadał już sobie chyba każdy tak mniej więcej w połowie kwietnia. Od gimnazjalisty po emeryta. No i co w związku z tym?

MariusR

2020-11-22, 03:01
czy tu sa jakies limity na komentarze? pisalem, pisalem i jak naciskam na dodaj to nic sie nie dzieje... jakis chaczyk tu jest? jakis limit znakow czy co?

Biorąc pod uwagę, ze nagle skoki zachorowań są w okresach chorób sezonowych, czyli od praktycznie od października do końca marca i biorąc pod uwagę ilość zachorowań na choroby grypopodobne w roku 2020 oraz liczbę zachorowań i wykonanych testów w latach poprzednich to tak dochodzę, ze twoja teoria zakończy karierę na słowie ##teorii## głoszonej dla oglądaczy telewizji polskiej i sprzedawanej tam propagandy. Nie możesz przedstawić żadnych danych, bo nikt nigdy wcześniej nie przeprowadzał w takiej ilości robionych testów ani obowiązków noszenia maseczek wiec nie masz, z czym porównywać.
Żeby wiedzieć czy cos przynosi pozytywne skutki trzeba miec z czym je porównać- tu tego nie ma dlatego szerzenie strachu idzie tak latwo bo.....nigdy nie było nic, a tu nagle bum.... to jest typowe zagranie psychologiczne w celu zastraszenia społeczeństwa.
Pragnę także zwrócić uwagę na wprost proporcjonalny wzrost liczby pozytywnych testow bo nie można tego nawet nazwać zachorowaniami do robionych ilości testów, a w jakim celu? A właśnie w takim, żeby mieć liczby, którymi można straszyć łatwowierne społeczeństwo. Nikt juz nie wspomina ile testów było zrobionych tylko ile było pozytywnych.
Odnośnie wypowiedzi służby zdrowia to jak najbardziej masz racje, ze w krajach rozwiniętych jest ogromna różnica w śmiertelności, ale to nie jest wina absolutnie, żadnej pandemii tylko tego ze:
Szpitale, przychodnie itp sa całkowicie normalnie otwarte, sa przyjmowani chorzy na wszystkie inne schorzenia i przeprowadzane operacje. A jak ta sytuacja wygląda w Polsce? Sam sobie odpowiedz.....i nie to nie jest wina pandemii wirusa grypopodobnego tylko tego, ze rząd ma płacone za każde łóżko na oddziale Covidowym dlatego większość oddziałów jest zmieniana na covidowe, co prowadzi do tego iz ludzie z ciezkimi innymi schorzeniami poprostu umieraja na te choroby,a następnie przypisują im Covida w celu zakamuflowania nieudolności polskiej służby zdrowia. To akurat wiem bo mojej zony znajomy poszedł do szpitala z cukrzyca i spuchniętymi nogami od cukrzycy czyli najprawdopodobniej z nie wydolnością nerek i juz nie wrócił. Przyczyna smierci - Covid.
Zapytasz skąd to wiem? bo żyje w jednym z tych rozwiniętych krajów.
Za ta panikę, agresje i stan wojny domowej sa odpowiedzialny rząd i grupy, którzy im takie rozkazy wydaja w jakimś celu.
Jestem ciekaw tylko czy Ci wszyscy fani maseczek pójdą sie szczepić jak juz sie pojawi ta pseudo szczepionka i czy pójdą tak dobrowolnie jak będzie nakaz bo i takie projekty ustaw widziałem.
Odnośnie ustawy antyaborcyjnej to ja jestem konserwatywny i myślę, ze zakaz aborcji powinien byc - pomijajac gwałty i choroby płodowe itp.
Żyjemy w takich czasach, ze kobiety chcą sie bawić i bzykać na lewo i prawo bez ponoszenia konsekwencji - niestety jak sie idzie z kims do lozka to powinno ponosic sie tego konsekwencje tym bardziej , ze natura właśnie do tego stworzyła seks czyli do kopulacji w celu rozmnażania sie.
No, ale liczę sie z tym ze w świecie Idiokratyzmu i stawianym na czele egoizmem, materializmem, kapitalizmem - jakies zasady moralne nie maja szans.

rufus90

2020-11-22, 03:28
Jak dla mnie to ludzie mogą nawet zakładać sobie torebki foliowe na łeb i zawiązywać je gumnką recepturką na szyi. Będzie to kolejny etap naturalnej selekcji.

Raport ECDC nt maseczek - https://www.ecdc.europa.eu/sites/default/files/documents/Use%20of%20face%20masks%20in%20the%20community_PL.pdf?fbclid=IwAR1WZAMgzYmNEBDkL1NSYTsuIA9FplCi5BNnOnGHc2K0aa5_w9uwmjVvg38

Dwa cytaty z pierwszych stron opracowania:
Ogólnie wykazano bardzo niską skuteczność
filtracji (2–38%) różnych niemedycznych masek twarzowych [21]. W jednym z badań stosowanie
bawełnianych masek chirurgicznych było związane z wyższym ryzykiem przeniknięcia drobnoustrojów i
wystąpienia choroby grypopodobnej w porównaniu z nienoszeniem żadnych masek [5].

• stosowanie masek twarzowych może dawać fałszywe poczucie bezpieczeństwa, prowadzące do
zachowywania niewystarczającego dystansowania społecznego, słabego przestrzegania „etykiety
oddechowej” i higieny rąk — a nawet do wychodzenia z domu w trakcie choroby;

O tych rzeczach mówi się od wielu miesięcy. Te cytaty pochodzą z propagandowych opracowań unii europejskiej a i tak jasno mówią o tym, że maseczki gówno dają. Skończcie więc pie**olić o tym, że osoba zarażona ma nosić maseczkę, żeby nie zarażać innych. Wyłącz telewizor, włącz myślenie.

Rebeliant

2020-11-22, 07:00
I dlatego kupuje się jednorazowe maseczki. Są najskuteczniejsze z tego co jest dostępne na wolnym rynku i stwarzają minimalne zagrożenie dla noszącego, o ile noszący poprawnie je nosi, zakłada i ściąga.

Nie chcę nawet sobie wyobrażać co by było, gdyby nikt nie nosił maseczki. W sezonie grypowym umiera na zapalenie płuc dość sporo ludzi, a ten wirus jest bardziej złośliwy pod tym kątem.

Z drugiej strony byłoby zajebiście, gdyby w Europie umarło 200 mln ludzi więcej niż przed pandemią. Statystycznie umarłoby od ch*ja głupich i ciapatych, bo ich więcej od normalnych i białych.

Rozjebie

2020-11-22, 12:00
rufus90 napisał/a:

Ogólnie wykazano bardzo niską skuteczność
filtracji (2–38%) różnych niemedycznych masek twarzowych



No ręce opadają... Już trzeci raz w tym samym poście trzeba powtarzać: Maseczka to nie cudowne narzędzie w walce z wirusem. I nie rob k***y z logiki - sam piszesz o skuteczności w zakresie 2-38%. Właśnie o te j***ne liczby chodzi, zawsze to lepiej niż 0% filtracji. KTO niby kiedykolwiek powiedział, ze maseczki to 100% skuteczności?

rufus90 napisał/a:

W jednym z badań stosowanie
bawełnianych masek chirurgicznych było związane z wyższym ryzykiem przeniknięcia drobnoustrojów i
wystąpienia choroby grypopodobnej w porównaniu z nienoszeniem żadnych masek



"W jednym z badan" :homer: Czyli była jakaś liczba badan potwierdzających filtracje 2-38%, ale było JEDNO, gdzie pewnie badanym zakładali na ryj nieprane od tygodnia maseczki i to jedno badanie wystarczy, żeby obalić ustalony poziom filtracji 2-38%, tak? W waszych łbach naprawdę ciężko z logiką i sami się oracie swoimi twierdzeniami.
Ale tępaki pierwsze do pouczania, żeby "wyłączyć tv i włączyć myślenie" :D

MariusR napisał/a:

Biorąc pod uwagę, ze nagle skoki zachorowań (...)



Nie odniosłeś się do mojej prośby o komentarz, tylko poleciałeś myślami gdzieś w bok

szmeger

2020-11-22, 14:09
Co tu się odpie**ala, tic toc z sadola?

hardowski

2020-11-22, 21:36
Ej ty @rozjebie, 3m ryj, bo za bardzo się zesrałeś maseczkofilu... :kawa:

Rozjebie

2020-11-22, 22:42
hardowski napisał/a:

Ej ty @rozjebie, 3m ryj, bo za bardzo się zesrałeś maseczkofilu...



Trzym ryj to mówi ci stary gdy piszczysz po jego wejściu pod kołdrę :kawa:

JaTylkonaChwile

2020-11-22, 23:17
Rozjebie napisał/a:

Czas pokaże ile te twoje przepowiednie będą warte, a na razie to p*zde sklej z tym bełkotem. Od 7 miesięcy systematycznie jakiś pacan pie**oli o swobodach obywatelskich, bo maskę musi nosić. Ile można tego słuchać?
A jakiej wielkości jest kropelka śliny, bez której wirus nie może się przemieszczać, ośle? Mam nadzieje, ze zdajesz sobie chociaż sprawę z tego, ze wirus nie ma ani nóg ani skrzydeł?
Gamoniu, "para wodna" - mówi ci to cos? I maseczka OGRANICZA jej zasięg, a nie likwiduje. Tępakom antymaseczkowcom można milion razy tłumaczyć, a i tak nie dotrze, ze maseczka to nie k***a j***ny Excalibur w walce z wirusem, tylko k***a proste i tanie narzędzie do OGRANICZENIA zasięgu



Jak mnie smieszy takie filozofowanie. Wytlumacze Ci do bardzo dokladnie bo widze, ze nie rozumiesz :D

Zakladasz maseczke, wydychasz wirusa przez maseczke, wirus przedostaje sie tak czy siak bo jest duzo mniejszy niz oczka maseczki, zostawiasz za soba chmure w ktora wchodzi ktos, kto idzie sa toba :D nie musisz koniecznie NAPLUC na kogos. Czy cos w koncu dotrze do takich ludzi jak TY? Wirus niby na powierzchniach moze sie utrzymywac w ch*j dlugo - myslisz, ze wszystko czego dotykasz jest sterylne? zakupu, ktore zabierasz do domu myjesz wrzatkiem i odkladasz na kwarantanne? :D

Ludzie pracujacy w punktach wymazow, wychodza na przerwe, nie nosza maseczek, wychodza na fajke i urzadzaja sobie pogaduchu a barany w maskach ustawiaja sie w kolejke do wymazu :D taki ten smiertelny wirus, ze hoho. Bredzisz syneczku o respiratorach... szpitale puste, wiatr hula a ty znjzwyczajniej bredzisz...

Wiesz co?

W ciagu 1 tygodnia bylem w 2 roznych szpitalach - nie jako cfaniak z kamerka tylko jako pacjent. Wiec co? W obu szpitalach bylem bez maseczki. Wiesz co? Jeden z nich to szpital "covidowy" Nie pie**ol o rzeczach o ktorych nie masz pojecia dzieciaku...

Rozjebie

2020-11-23, 10:42
JaTylkonaChwile napisał/a:

Jak mnie smieszy takie filozofowanie. Wytlumacze Ci do bardzo dokladnie bo widze, ze nie rozumiesz
Zakladasz maseczke, wydychasz wirusa przez maseczke, wirus przedostaje sie tak czy siak bo jest duzo mniejszy niz oczka maseczki, zostawiasz za soba chmure w ktora wchodzi ktos, kto idzie sa toba nie musisz koniecznie NAPLUC na kogos. Czy cos w koncu dotrze do takich ludzi jak TY? Wirus niby na powierzchniach moze sie utrzymywac w ch*j dlugo - myslisz, ze wszystko czego dotykasz jest sterylne? zakupu, ktore zabierasz do domu myjesz wrzatkiem i odkladasz na kwarantanne?
Ludzie pracujacy w punktach wymazow, wychodza na przerwe, nie nosza maseczek, wychodza na fajke i urzadzaja sobie pogaduchu a barany w maskach ustawiaja sie w kolejke do wymazu taki ten smiertelny wirus, ze hoho. Bredzisz syneczku o respiratorach... szpitale puste, wiatr hula a ty znjzwyczajniej bredzisz...
Wiesz co?
W ciagu 1 tygodnia bylem w 2 roznych szpitalach - nie jako cfaniak z kamerka tylko jako pacjent. Wiec co? W obu szpitalach bylem bez maseczki. Wiesz co? Jeden z nich to szpital "covidowy" Nie pie**ol o rzeczach o ktorych nie masz pojecia dzieciaku...



Już wiem, ze z czytaniem u ciebie ze zrozumieniem to dno i 5m mułu. Wystarczy przeczytać wyżej co pisałem i masz odpowiedzi. Jednak odniosę się jeszcze do tego:

JaTylkonaChwile napisał/a:

Wirus niby na powierzchniach moze sie utrzymywac w ch*j dlugo - myslisz, ze wszystko czego dotykasz jest sterylne? zakupu, ktore zabierasz do domu myjesz wrzatkiem i odkladasz na kwarantanne?



KTO niby kiedykolwiek powiedział, ze wszystko musi być sterylne? Ty serio myślisz, ze jak dotkniesz powierzchnie, gdzie 2 godz. wcześniej ktoś z wirusem stal i oddychał to od razu się zarazisz? Układ odpornościowy - słyszałeś o czymś takim? Jeśli będzie miał do czynienia z MAŁĄ ilością osłabionych wirusów, które od kilku godzin są poza żywicielem, to je zwalczy i nigdy nie zachorujesz, j***na amebo

JaTylkonaChwile napisał/a:

taki ten smiertelny wirus, ze hoho.



KTO niby kiedykolwiek powiedział, ze to jest niewiadomo jaki wirus zabójca, baranie?

JaTylkonaChwile

2020-11-23, 15:02
Rozjebie napisał/a:

Już wiem, ze z czytaniem u ciebie ze zrozumieniem to dno i 5m mułu. Wystarczy przeczytać wyżej co pisałem i masz odpowiedzi. Jednak odniosę się jeszcze do tego:
KTO niby kiedykolwiek powiedział, ze wszystko musi być sterylne? Ty serio myślisz, ze jak dotkniesz powierzchnie, gdzie 2 godz. wcześniej ktoś z wirusem stal i oddychał to od razu się zarazisz? Układ odpornościowy - słyszałeś o czymś takim? Jeśli będzie miał do czynienia z MAŁĄ ilością osłabionych wirusów, które od kilku godzin są poza żywicielem, to je zwalczy i nigdy nie zachorujesz, j***na amebo
KTO niby kiedykolwiek powiedział, ze to jest niewiadomo jaki wirus zabójca, baranie?



zapetliles sie dzieciaku...

najpierw bronisz maseczek jak kosciol ksiedza pedofila a teraz zaczynasz cwierkac z innego klucza :D

uklad odpornosciowy, wirus nie zabojczy itd itp :D ewidentnie cos Ci sie miesza... Nie tlumacz sie, odpocznij troche, sciagnij maseczke, idz na spacer sie dotlenic bo opowiadasz dyrdymaly hehehe

Rozjebie

2020-11-23, 18:58
JaTylkonaChwile napisał/a:

zapetliles sie dzieciaku...
najpierw bronisz maseczek jak kosciol ksiedza pedofila a teraz zaczynasz cwierkac z innego klucza
uklad odpornosciowy, wirus nie zabojczy itd itp ewidentnie cos Ci sie miesza... Nie tlumacz sie, odpocznij troche, sciagnij maseczke, idz na spacer sie dotlenic bo opowiadasz dyrdymaly hehehe



Jaki ty jesteś czop to głowa mała :D Ja wiem, ze byś chciał, żeby było tak jak mówisz, ale niestety to tylko twój ciasny łeb płata ci figla - to nie rzeczywistość. Mianowicie: Czy to co pisze w tym poście wzajemnie się wyklucza? Czyli jeśli mowie o maseczkach, to układ odpornościowy dla mnie nie istnieje? A jeśli mowie, ze człowiek ma układ odpornościowy i poradzi sobie z odrobiną osłabionych wirusów, to automatycznie nie powinien w ogóle nosić maski? A takie pytanko - wiesz co to jest SZCZEPIONKA i na jakiej zasadzie działa, gamoniu? :D
Założę się, ze twoja robota to chodzenie z tym znakiem STOP na pasach. Albo jesteś jakimś cieciem