Kiedyś siedziałem sam w firmie, 40min do zamknecia, to se mysle - już luz. Akurat mi wibrowało po kiszkach to puściłem kilka konkretniejszych grzmotów. Pech chciał że przyszła klientka. Młoda blondyna, delikatnie po 20-tce. Mój ideał. A w całej firmie j***ło pierdami....

Gościu z Ameryki zapodaje fejkowymi gazami w windzie.

ja pie**ole. co to za język? k***a mać, ja rozumiem błędy, literówki i inne duperele (sam robię masę błędów) ale k***a bez przesady. nowe Esperanto wymyślasz czy jaki ch*j?

Kazek 2000 jest uchodżcą z Afganistanu więc kolego trochę szacunku i tolerancji

ja pie**ole. co to za język? k***a mać, ja rozumiem błędy, literówki i inne duperele (sam robię masę błędów) ale k***a bez przesady. nowe Esperanto wymyślasz czy jaki ch*j?

tak

Jakiś cep, który chamstwem chce sobie nabić oglądalność. Nic nowego

Ludzie pierdzą, łohohoho ale k***a zabawne.

@boot212

Smutne życie masz.

@T34v2
To się nazywa oszukać przeznaczenie hehe

Pierdzenie to najśmieszniejsze co może być, możecie temu zaprzeczać, ale sami siebie nie oszukacie.

w całej firmie j***ło pierdami....

i myślisz że była jakaś różnica przed twoim piardnięciem?

Kiedyś siedziałem sam w firmie, 40min do zamknecia, to se mysle - już luz. Akurat mi wibrowało po kiszkach to puściłem kilka konkretniejszych grzmotów. Pech chciał że przyszła klientka. Młoda blondyna, delikatnie po 20-tce. Mój ideał. A w całej firmie j***ło pierdami....

Żeby w budce z kebabami j***ło pierdami to już chamstwo.