Na lekcjach języka polskiego wtłaczano nam do głów wiele mitów. Te na temat Kafki chyba najmocniej odbiegają od rzeczywistości. Miał być smutnym, zgnębionym przez system człowiek. Okazuje się jednak, że Kafka robił świetną karierę, regularnie odwiedzał czeskie burdele, miał wiele kochanek, a umarł z powodu... źle zbilansowanej diety.
Największy mit to ten, że Proces ma jakiś sens i miliard poukrywanych mądrości. Teraz po tym filmie można sądzić, że napisał to dla jaj, albo będąc pod wpływem.
Największy mit to ten, że Proces ma jakiś sens i miliard poukrywanych mądrości. Teraz po tym filmie można sądzić, że napisał to dla jaj, albo będąc pod wpływem.
Dla jaj to akurat bardzo prawdopodobne - Kafka sam opisywał jak czytając Proces na głos śmiał się do rozpuku.
Ale ponieważ widzę, że temat budzi zainteresowanie (to już kolejny komentarz) to obiecuję zrobić film na temat tego o co chodzi w "Procesie". Znacznie jest bardzo proste i podane w książce jak na tacy, ale wiadomo że na polskim tego nie powiedzą