O śmierci 33-letniej blogerki poinformowała na Facebooku rodzina kobiety. W poście napisano, że Rebecca Burger zmarła z powodu wypadku, do którego doszło w domu. Podobny komunikat pojawił się na Instagramie blogerki. „Z wielkim smutkiem informujemy, że Rebecca zmarła 18 czerwca 2017 r.” – napisano w oświadczeniu, pod którym podpisała się rodzina.
Sky News opisuje dokładne okoliczności śmierci blogerki. Rebecca została uderzona w klatkę piersiową przez dozownik z bitą śmietaną, który nagle eksplodował. Francuskie media informują, że kobieta zmarła w wyniku zatrzymania krążenia, mimo że udzielono jej pomocy lekarskiej.
W NL-u używają tych pojemniczków z gazem do ćpania, wdychanie zawartości powoduje chwilowe wypie**olenie z butów na orbitę oraz totalne zerwanie kontaktu z rzeczywistością.
Zgadza się. Gazem w tych nabojach jest podtlenek azotu (tlenek diazotu, N2O). Używany jest (szczególnie w USA) jako znieczulacz podczas zabiegów dentystycznych. Stanowi także gaz pędny pojemników z bitą śmietaną. W przeciwieństwie do dwutlenku węgla doskonale rozpuszcza się w tłuszczach, nie powoduje ścinania się śmietany i nie psuje jej smaku.
Patrząc na zdjęcia mam wrażenie, że to pułapka. Kościec pyska mało kobiecy, w barkach rozj***na jak ruskie na mapie, kopyta też solidne, nie zdziwiłaby mnie niespodzianka między nogami