18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Fotoraradar

Ra...........og • 2009-10-12, 20:19
mogliby tak wszystkie... :evil:

axtxn

2009-10-13, 21:44
Modliszka napisał/a:



Twoim zdaniem Szybko=niebezpiecznie :-| Ok . Pisząc wcześniejsze posty miałam na myśli siebie a nie ogół . Nie znasz mnie i nie wiesz jakim jestem kierowcą i bez fałszywej skromności, jestem bardzo dobrym . I wyznacznikiem tego nie jest predkość z jaką się poruszam na drogach , owszem jeżdżę szybko ale wiem kiedy mogę sobie na to pozwolić.



zauwaz ze fotoradary sa przewaznie na obszarach zabudowanych gdzie dozwolona predkosc jest 50 <od 23 do 6 -60>
A wyglada na to, ze nie wiesz kiedy mozesz sobie pozwolic na cisniecie pedału. Bo z tego co napisalas wnioskuje ze "pozwalasz sobie" gdy jest pusto, lub z na przeciwka nic nie jedzie...

Modliszka

2009-10-13, 21:49
axtxn napisał/a:



zauwaz ze fotoradary sa przewaznie na obszarach zabudowanych gdzie dozwolona predkosc jest 50 <od 23 do 6 -60>
A wyglada na to, ze nie wiesz kiedy mozesz sobie pozwolic na cisniecie pedału. Bo z tego co napisalas wnioskuje ze "pozwalasz sobie" gdy jest pusto, lub z na przeciwka nic nie jedzie...



Nie będę Ci tłumaczyć kiedy sobie pozwalam a kiedy nie !
Zanim zacznę dyskusję, dwa podstawowe pytania;

Pierwsze pytanie : czy masz prawo jazdy ??
Drugie: Uważasz, że 50 km/h to słuszne ogranicznie ?

Ci...........iu

2009-10-14, 08:50
Smieszni jestescie...

W jaki sposob fotoradar wpływa na bezpieczenstwo na drodze? Odpowiedz: w zaden!
Zwolnisz jesli zauwazysz radar lub dostaniesz fotke, tylko ze w pierwszym przypadku przyspieszasz zaraz za fotoradarem a w drugim po paru minutach... albo wogle nie zwalniasz...

Fotoradary sa tylko i wylacznie dla nabijania kasy dla budzetu panstwa.

Ra...........og

2009-10-14, 17:10
Ciciu napisał/a:

Smieszni jestescie...

W jaki sposob fotoradar wpływa na bezpieczenstwo na drodze? Odpowiedz: w zaden!
Zwolnisz jesli zauwazysz radar lub dostaniesz fotke, tylko ze w pierwszym przypadku przyspieszasz zaraz za fotoradarem a w drugim po paru minutach... albo wogle nie zwalniasz...



Ale miejsce gdzie on stoi przejeżdzasz z dozwoloną prędkością, fotoradary zazwyczaj stoją przy skrzyzowaniach, przejsciach dla pieszych, w ten sposób zwiększają bezpieczeństwo...
Pomyś zanim coś napiszesz ;-)

axtxn

2009-10-15, 00:08
Modliszka napisał/a:



Nie będę Ci tłumaczyć kiedy sobie pozwalam a kiedy nie !
Zanim zacznę dyskusję, dwa podstawowe pytania;

Pierwsze pytanie : czy masz prawo jazdy ??
Drugie: Uważasz, że 50 km/h to słuszne ogranicznie ?


Ad 1. Mam i mozna powiedziec że jestem zawodowym kierowca.
Ad 2. W miescie, przy natezonym ruchu to ma sens. Wszystkie testy zderzeniowe aut, sa przeprowadzane z predkoscia 60km/h, stad te ograniczenia.
To prawda, ze wszyscy hamuja przed i daja rure za puszkami, ale wole jechac te 50-60 km/h Dlaczego? z kilku powodów, chociazby po to żeby nie zabulić i nie złapać paru pkt., nie hamowac gwałtownie, bo jakis pewny siebie pieszy nagle wkroczy na jezdnie itp. Każdy lubi cisnąc, ale jaki sens jest naparzac, wyprzedzac na miescie, jak i tak zaraz stanie sie na światlach, a te 2 czy 3 auta przedemna zadnej roznicy nie robia.
Nie lubie buractwa na drodze.

hiitman

2010-11-03, 22:45
Cthulhu napisał/a:



Ale miejsce gdzie on stoi przejeżdzasz z dozwoloną prędkością, fotoradary zazwyczaj stoją przy skrzyzowaniach, przejsciach dla pieszych, w ten sposób zwiększają bezpieczeństwo...
Pomyś zanim coś napiszesz ;-)



Zwłaszcza kiedy fotoradar jest ukryty w śmietniku (Lublin).

mcmt

2010-11-03, 23:56
axtxn napisał/a:

To prawda, ze wszyscy hamuja przed i daja rure za puszkami, ale wole jechac te 50-60 km/h Dlaczego? z kilku powodów, chociazby po to żeby nie zabulić i nie złapać paru pkt., nie hamowac gwałtownie, bo jakis pewny siebie pieszy nagle wkroczy na jezdnie itp. Każdy lubi cisnąc, ale jaki sens jest naparzac, wyprzedzac na miescie, jak i tak zaraz stanie sie na światlach, a te 2 czy 3 auta przedemna zadnej roznicy nie robia.
Nie lubie buractwa na drodze.


To nie brzmi jak wypowiedz profesjonalnego kierowcy, ktory codziennie jezdzi.
Ja jezdze sporo, sporo poza i po miescie i z moich obserwacji wynika, ze 2 czy 3 auta przede mna, blokujace mnie, moga spowodowac, ze nie przejade juz na zielonym. W momencie, gdy mi wyswietla sie czerwone swiatlo przede mnie wjezdzaja auta z innych stron skrzyzowania, takze teoretycznie trace czas. 2 czy 3 takie swiatla to juz moze byc 10-15 minut straty. Bardzo dobrze to widac, gdy przejezdza sie przez miasto z kims, kto stara sie podazac za toba i gdy w pewnym miejscu pojawia sie kilka aut roznicy pomiedzy wami. Bardzo prawdopodobnym jest, ze roznice poglebi nastepna sygnalizacja swietlna... Potem im wieksza roznica, tym za zwyczaj gorzej. Mowa tu o godzinach szczytu. Sa sytuacje, w ktorych sygnalizacje swietlne pomagaja nadgonic. Za zwyczaj gdy ulice sa calkowicie przejezdne, lub ruch rozladowywuje sie (tak zwane wyscigi z autobusami, gdy ruszamy ze swiatel znacznie szybciej, osiagamy wieksza szybkosc przejazdu, ale na nastepnych swiatlach dystans sie zeruje). Taka refleksja i obserwacja automagicznie sie ur*chamia gdy czesto poruszamy sie w ruchu drogowym - to nie tylko moja opinia.
Nikt nie lubi buractwa na drodze - ale w twoj "profesjonalizm" na drodze smie nie wierzyc.

Bardzo sie ciesze, ze sa kobiety, ktore lubia szybka jazde i zabiegaja o bycie dobra za kolkiem.

Wracajac do tematu; na fotoradary i nietylko polecam: http://www.beltronics.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=17&category_id=6&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=1
Stosunek jakosci do ceny - zachowany 8-)

axtxn

2010-11-04, 18:20
A wiesz skad się robi burdel na drodze?
Brak płynności w jeździe i cwaniaki.
Kiedyś przeprowadzono eksperyment, kilka aut jeździło po okręgu. Niestety zaczął tworzyć się zator.
Przykładowe ruszanie ze świateł, co z tego że ruszysz równo z autem przed Toba, jak z tyłu ktoś "zaśpi" przez to kierowcy za nim muszą hamować itd. Na kilu pasmowych zaczyna się wyprzedzanie delikwenta. Niestety bez płynności i kultury sami będziemy się wściekać. Niektórym ciężko jest wpuścić jedno auto przed siebie, inny w ogóle nie potrafią wjeżdżać rozporkiem, albo czekają aż się np pas skończy i wtedy się pchają....

mcmt

2010-11-04, 21:17
axtxn napisał/a:

A wiesz skad się robi burdel na drodze?
Brak płynności w jeździe i cwaniaki.
Kiedyś przeprowadzono eksperyment, kilka aut jeździło po okręgu. Niestety zaczął tworzyć się zator.
Przykładowe ruszanie ze świateł, co z tego że ruszysz równo z autem przed Toba, jak z tyłu ktoś "zaśpi" przez to kierowcy za nim muszą hamować itd. Na kilu pasmowych zaczyna się wyprzedzanie delikwenta. Niestety bez płynności i kultury sami będziemy się wściekać. Niektórym ciężko jest wpuścić jedno auto przed siebie,


Dziwny przyklad tego okregu, nie rozumiem go.
Kultury przede wszystkim tym, ktorzy sie nie spiesza, aby sie pospieszyli, lub przepuscili tych co chca szybciej a nie ich blokowali jadac rowno z ciezarowka na prawym pasie.
axtxn napisał/a:

ogóle nie potrafią wjeżdżać rozporkiem, albo czekają aż się np pas skończy i wtedy się pchają....


Tylko, ze na tym polega jazda rozporkiem, zeby dojechac do konca, az sie pas skonczy. Wtedy rozporek zapina sie tylko na koncu tego pasa i nikt sie przed nikogo nie wpycha. :roll:

axtxn

2010-11-07, 15:52
Czego nie rozumiesz? Wybierz sie z kolegami w nocy na rondo i zacznijcie jeździć ze stałą prędkością. Zobaczysz ze za pare chwil będzieszm usiał hamować...
Co do rozporka, to właśnie dlatego, dojada i sie pchają...