Jakis ekspert wytlumaczy?

Jakis ekspert wytlumaczy?

Jedyne sensowne wyjaśnienie, to obniżenie ciśnienia śródczaszkowego.

Przecież widać, że krwiak mu się zrobił pod skórą. Krew się zbierała, zaczęła uciskać, więc ją upuścili .

Cokolwiek to było, odbyło się w odpowiednich warunkach sanitarnych

Nadwyżka krwi w głowie została usunięta, aby ciapaty mógł myśleć

Mnie ciekawi czy pomogło?

Mnie ciekawi czy pomogło?

Te praktyki są zacofane tak jak oni, ale działają tak jak działały, połowa pozdychała na zapalenia i zakażenia, ale działały. Albo tak albo zdychasz

Żaden k***a krwiak, tylko zabobony i wiara w lecznicze działanie upuszczania krwi.
Owszem nie zrobił mu tego brudną brzytwą, więc zakażenie się nie wda ale poza tym, że pociekło my trochę krwi ze łba żadnych korzyści nie ma.

Jedyne sensowne wyjaśnienie, to obniżenie ciśnienia śródczaszkowego.

Miszcz medycyny , felczer KoniecZartow

Jedyne sensowne wyjaśnienie, to obniżenie ciśnienia śródczaszkowego.

Zawiązał mu na szyi szmatę i przytamował odpływ krwi przez żyłę na szyi, uwydatniła się tętnica na czole i ją właśnie naciął.

Czyli pseudoleczenie przez upuszczanie krwi, w europie stosowane w średniowieczu, aze oni mentalnie dalej tam są stąd takie a nie inne leczenie.

Prościej by było podciąć gardło szybko by mu obniżyli ciśnienie

Upuszczanie krwi jest może i barbażyńskie, ale przy za wysokim ciśnieniu może przynieść ulgę. jak nie ma innych dostępnych środków, tak że bym nie marudził nie znam sytuacji.

Dekapitacja szybsza