No i na cholerę takie coś w ogóle ratować? Nie można po prostu pozwolić idiocie zdechnąć? Ktoś kto ćpa jakieś gówno i dodatkowo to przedawkowuje, nie ma prawda żyć między normalnymi ludźmi.
a ty co taki święty jesteś? Jak byłeś młody nigdy nie dałeś się namówić kolegom na nic głupiego?
Koleś może nawet nie wiedział co to jest, albo mu powiedzieli, że to coś innego
Nigdy w życiu nie dałem się namówić nikomu na nic, bo zawsze stawiałem na niezależność i zdrowy rozsądek.
Wtedy oznaczałoby to, że wziął coś z niewiadomego źródła, co jest wielką głupotą i świadczy o jego bezmyślności. A nawet jeśli, to pierw by się czegoś dowiedział na ten temat, zamiast "walić" na ślepo.
Kiedyś chciałem spróbować amfetaminy i co zrobiłem? Pierw się czegoś dowiedziałem na jej temat: jak pachnie, wygląda i ile wziąć na pierwszy raz. Dodam, że było to też pewne źródło, którego nie znałem osobiście, ale bliski mi kolega znał i załatwił.
Więc mi tu nie tłumacz tego gościa, bo nic nie tłumaczy głupoty i bezmyślności.
Ktoś kto ćpa jakieś gówno i dodatkowo to przedawkowuje, nie ma prawda żyć między normalnymi ludźmi.
Kiedyś chciałem spróbować amfetaminy(...)było to też pewne źródło, którego nie znałem osobiście, ale bliski mi kolega znał i załatwił.
(...)nic nie tłumaczy głupoty i bezmyślności.