Wydaje sie, że takie odbijanie siekierki na bok może uszkadzać stawy, ale co ja tam wiem. I co to za patent z oponą...
A za tę cenę nie można już automatu kupić?
Kiedyś widziałem recenzje i test na YT zrobiony przez guru fanów siekier. Dobrze naostrzona zwykła siekiera do rozłupywania sprawdzi się lepiej i jest tańsza. Plus to wykręcanie rąk bardzo go męczyło.
i to ma być bezpieczne jak przy każdym uderzeniu siekiera sama wykręca się z rąk... jakby był tam amortyzator który zostawia trzonek w spokoju a obraca samym ostrzem to jeszcze... może pomyślą i zrobią ver 2.