Captain africa zagrał całkiem nieźle, Ebola Man miał fajne efekty z tymi iskrami, ale hutulk zrobił najlepsze wejście -tam albinosy są w cenie.
Jaki Albinos? Proste, wysmarował się białą psią kupa.
Emocje prawie jak w "Smoleńsku", gra aktorska i montaż o niebo lepsze.