Do działu rekrutacji w filharmonii zgłasza się pewien mężczyzna.
- Umie pan grać na jakimś instrumencie? - Pyta kadrowa.
- Nie.
- To po co mi pan głowę zawraca.
- Umiem wyp***zać z nut każdą melodię.
- Jak to?
- Proszę o jakieś nuty.
Kadrowa podaje mu parę arkuszy zapisanych nutkami. Facet przegląda je w skupieniu i po chwili wyp***uje melodyjkę. Kadrowa nie wie co zrobić więc prosi gościa, by porozmawiał z dyrektorem. Rozmowa z dyrektorem ma podobny charakter jak z kadrową. W końcu dyrektor pyta:
- A piątą symfonię Beethovena wyp***zi pan?
- Mogę zobaczyć nuty ?
- Proszę.
Mężczyzna studiuje nuty, w końcu mówi:
- Nie, niestety tego kawałka nie mogę zagrać.
- Dlaczego?
- Bo tu (pokazuje palcem grupę nut), tu i tu mogę się zesrać.
@Karlo10
Tutaj chodzi o to, że ocenzurowane są wszystkie słowa zaczynające się na "pierd" przez co nie trzeba wpisywać każdego wyrazu po kolei:
-pie**olenie
-pie**olić
-pie**olony
-pie**ole
itd itd.
Nic nie powinno być cenzurowane a internet i komputer nie powinien być dostępny dla dzieci.
k***a jak ja sobie przypominam prezenty komunijne za moich czasów i patrzę na to co dzieci dostają teraz to mnie k***ica strzela. Quad, laptop, smartfon...? Za niedługo może domy będą dostawać na komunię...