k***a nie wierzę w to, co widzę. Koleś macha klamką i jest agresywny. Dwóch kolesi mimo to się z nim wykłóca, tymczasem kobita wbiałej bluzce wiąże sobie włosy jak gdyby nigdy nic. A to wszystko ch*j, bo koło dostaje kule w klatę i idzie umrzeć na środek ulicy, a babka kończy jeszcze wiązać włosy na spokojnie oni są tam wszyscy nienormalni