Na "brudstoku" to was zrobili

ooo! i Ciebie też znalazłem na filmikach...




Brudstock generalnie jest dobry. Można tam pojechać, poobserwować ludzi i zobaczyć, kto w głębi duszy jest bydłem a kto człowiekiem. To wiele pomaga żeby się kiedyś nie naciąć i nie przyjąć takich ludzi do kręgu znajomych, czy nawet gorzej: wpuścić do domu.







Shitstorm beggining... 3... 2... 1...

beggining...

beginning jak coś

A teraz serio.
ch*j wam wszystkim w dupę, psy ogrodnika.
Sami nie pojadą, ale kilka kurew poślą.
Nie wiem co dla was jest rozrywką... Może picie piwa w parku to jakiś szczyt zabawy. Nie wiem.
Raz byłem. Było fajnie, ale więcej nie pojadę. Za stary już jestem.
Niech się młodzi bawią, co wam do tego?

@innos
Części sadolowych zjebów zwyczajnie rodzice nie puszczą na tego typu imprezy, więc pozostaje im hejtowanie. Część to wyborcy Pisu, a jak Jarek coś powie, to te lemingi to łykają bez sekundy zastanowienia. Wreszcie trzecia grupa to skundlone polactwo, które ma ból dupy o to, że tysiące młodych ludzi dobrze się bawią.

Nie wierze
Loaloa napisał coś z sensem! Świat naprawdę ma się ku końcowi

Widzę, że zabolał was mój komentarz. Dawno nie było tylu histerycznych odszczeknięć na moje słowa. Na bank należycie do jednej z wymienionych przeze mnie grup.

Typowe Polskie wesele (...) to wlasnie przyklad takiej kulturalnej zabawy

O k***a, jak kisnę! Bo dobra zabawa może być wyłącznie przy uświęconej waszą pijacką tradycją gorzale. Typowe polskie wesele - banda nawalonych wieśniaków gibająca się w remizie przy wieśniackiej muzyce. Obowiązkowo połowa samców się porzyga, a druga połowa będzie się napie**alać.

@up Jaka rodzina, takie wesela, przykro mi ze Twoja to skonczone buraki. Coz, niektorych rzeczy sie nie wybiera... zawsze mozna wylac frustracje w internecie prawda?

A na woodstoku to co, niby się nie pije? Co za różnica gdzie, czy to dyskoteka czy to woodstok ludzie piją, ćpają i r*chają. Ten sam typ baranów

Czy to dyskoteka czy to woodstok ludzie piją, ćpają i r*chają.

ale na brudstoku wszyscy r*chają wszystkich a na weselach puka się tylko pannę młodą, ewenetualnie druchny.

ale na brudstoku wszyscy r*chają wszystkich

Ciebie pięć razy, a ty ani razu. Teraz rozumiem twój zawód i niechęć do Woodstocku.

Teraz rozumiem twój zawód i niechęć do Woodstocku.

Moja niechęć do Brudstocku wynika z tego, że nie czuję potrzeby zeszmacenia się tak jak Ty i Tobie podobny margines społeczny.

Ciebie pięć razy, a ty ani razu.

Mnie na Brudstocku nie było, nie ma i nie będzie, bo gardzę zabawami dla bydła, ale miło że dzielisz się wrażeniami na podstawie swoich przygód.