Feministka vs jakieś smoluchy...dylemat, nie wiem kim bardziej gardzę.
ja...........03
2015-06-09, 11:38
równouprawnienie dla kobiet to jakby próba pozbycia się swoich obowiązków i jednocześnie przywłaszczenie sobie męskich przywilejów a dla mnie to oznacza zachowanie równe rozkapryszonego nastolatka który musi uprać sobie skarpetki
Feministka i stado podludzi, no, k***a, a pewnie dwa dni temu ucząc w szkolę darła mordę na białe dziecko że jest rasistą bo broniło się przed murzynem który chciał je okraść.
Nie wiem o co biega i nie bardzo mnie to obchodzi,ale piękny widok rozpaczy na tym grubym ryju,nawet nie czytam komentarzy z jutuba,bo pewnie pełno w nich nienawiści,obrażania się,wyzywania,itd.A ja nie lubię tego typu akcji,i ch*j z tego że jest gruba,że jedyne z kim,czym się r*cha to jej różowy wibrator.