Akurat to mnie w USA rozpie**ala. Mają mega maszyny, szerokie drogi. A k***a jak relacjonują pościg to "ojezu on jedzie chyba 100 kilometrów na godzinę, szaleniec"
Akurat to mnie w USA rozpie**ala. Mają mega maszyny, szerokie drogi. A k***a jak relacjonują pościg to "ojezu on jedzie chyba 100 kilometrów na godzinę, szaleniec"
No tak, co to takiego 100mph po mieście. Na pewno nie możemy zrobić nikomu innemu krzywdy przy tej prędkości(przeliczę ci bo widocznie masz problem z jednostkami) - 160km/h.
A nie, jednak mimo tej szerokiej drogi zderzył się z innym pojazdem. Dziwne.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale akurat tam również mocno sprawdzają prędkość i nawet za małe przekroczenia prędkości zatrzymują pojazdy. Mam wrażenie, że nawet mniejsza tolerancja jest na to niż u nas.