18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Fala

~Imperator • 2015-02-07, 23:29
Twardym trza być...


~DMT

2015-02-07, 23:42
Przynajmniej nigdy w życiu nie przyjdzie im do głowy żeby zakładać rurki. Obowiązkowa służbo wojskowa WRÓĆ!

fanato

2015-02-07, 23:51
@up

ty to jednak pie**olnięty jesteś. jeśli dla "nienoszenia rurek" ma wrócić zwykłe kurestwo w wojsku, to cię pozdrawiam

dla innych niedojebów - mam wyj***ne w rurkowców, ch*j mnie oni obchodzą, samemu nie lubię kisić jajek w słoiku
służba wojskowa? po ch*j komu marnować kilka miesięcy życia żeby nauczyć się walczyć, jak ruskie czy inne gówno wbije przez granicę? od tego jest zawodowe wojsko i uzbrojona ludność cywilna, ale wszystko w ramach dobrowolnych kursów

~DMT

2015-02-08, 00:06
fanato napisał/a:


służba wojskowa? po ch*j komu marnować kilka miesięcy życia żeby nauczyć się walczyć, jak ruskie czy inne gówno wbije przez granicę? od tego jest zawodowe wojsko i uzbrojona ludność cywilna, ale wszystko w ramach dobrowolnych kursów



Niedoj***ny to ty jesteś skoro tak twierdzisz. Poczytaj ile z tej 120 tyś armii to tak na prawdę "żołnierze", a ile cały personel obsługi. Sprzęt przestarzały, kupują to co już się dawno gdzie indziej wysłużyło, albo parametry tej broni nadają się do polowania na jednonogie szympanse. Pewnie jesteś jednym z tych którzy uważają że jakby doszło do otwartego konfliktu to zaraz zbiegnie się cała armia sojuszników na białych koniach i nas uratuje. Ten temat już był przerabiany przez Polskę i widzę że dalej nikogo nic nie nauczył. Po ch*j komu "marnować" kilka miesięcy życia? Choćby po to żeby idąc nocą odprowadzić dziewczynę, odebrać żonę z pracy czy córkę z urodzin koleżanki, w momencie zagrożenia przez grupkę pijanych dresów rozpie**olić ich skutecznie, bez narażania siebie. Wiem, wiem od tego masz gaz pieprzowy :mrgreen: . Uzbrojona ludność cywilna? Hahahhaah Polska znajduję się na 11 miejscu w skali świata............ OD KOŃCA k***A z wynikiem 1,3 sztuki broni palnej na 100 mieszkańców. Wyjdź spoza kompa i przekonaj się jak życie wygląda w realu pajacu.

KOLABORACJONISTA

2015-02-08, 00:15
Tak wygląda patologiczne wojsko, kiedy to się poborowym nudzi. Takie akcje skutecznie demoralizują i odstraszają ewentualnych kandydatów, którzy realnie nadają się na żołnierza/specjalistę...
Jak u ruskich: niby jest pobór, ale na sołdata trafiają głównie patole, nierosyjskie oszołomy albo durnie, co nie potrafili wymigać się się od łapanki. Ci rozsądni i wartościowi albo się migają, albo jak chcą do wojska to idą do wojsk specjalistycznych. Jak wygląda rosyjska fala, każdy chyba słyszał.

MaszAyahuaskę napisał/a:

Niedoj***ny to ty jesteś skoro tak twierdzisz. Poczytaj ile z tej 120 tyś armii to tak na prawdę "żołnierze", a ile cały personel obsługi. Sprzęt przestarzały, kupują to co już się dawno gdzie indziej wysłużyło, albo parametry tej broni nadają się do polowania na jednonogie szympanse. Pewnie jesteś jednym z tych którzy uważają że jakby doszło do otwartego konfliktu to zaraz zbiegnie się cała armia sojuszników na białych koniach i nas uratuje. Ten temat już był przerabiany przez Polskę i widzę że dalej nikogo nic nie nauczył. Po ch*j komu "marnować" kilka miesięcy życia? Choćby po to żeby idąc nocą odprowadzić dziewczynę, odebrać żonę z pracy czy córkę z urodzin koleżanki, w momencie zagrożenia przez grupkę pijanych dresów rozpie**olić ich skutecznie, bez narażania siebie. Wiem, wiem od tego masz gaz pieprzowy :mrgreen: . Uzbrojona ludność cywilna? Hahahhaah Polska znajduję się na 11 miejscu w skali świata............ OD KOŃCA k***A z wynikiem 1,3 sztuki broni palnej na 100 mieszkańców. Wyjdź spoza kompa i przekonaj się jak życie wygląda w realu pajacu.


Nie szalej, nie każdy ma marzeniem być żołnierzem/robić bubu, i nie zarządzaj, że "każdy powinien", bo to ciągnie skrajnym komunizmem/faszyzmem.
120 tys. armia zawodowa? Imo i tak za dużo, nie narzekałbym na realne 70k. Pytanie: dlaczego tak? Powodów nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, zwłaszcza, że nawet we własnym poście masz częściową odpowiedź.

RockyWood

2015-02-08, 00:36
@fanto

"nauczyć się walczyć" ? tzn? bo niektórzy moi koledzy z czasów podstawówki nauczyli się w wojsku tylko ćpać, jarać trawę i mieć wyj***ne na wszystko i wszystkich. Jeden nawet stał się niezniszczalny - ostatnio go widziałem bez zębów i z podbitym okiem dosłownie miesiąc temu a taki kozak po woju był.

Psychologowie nie raz prowadzili badania i wyszło że znęcanie się fizyczne na człowieku to też znęcanie się psychiczne. Niektórzy nie są do tego przyzwyczajeni (nie pochodzą z patologicznych rodzin) i tu pojawia się ten mały procent samobójstw w wojskach poborowych (o tym się nie mówi a wypadki się tuszuje jak śledztwo Papały). Tzn tuszowało się... w Polsce też.

W/g mnie bilans jest taki, że z 5 kolegów (większość to byli kujony i całkiem fajni goście w podstawówce), którzy odbywali służbę w kamaszach:
- jeden siedzi za narkotyki od paru lat
- jeden jara dzień w dzień od wyjścia z ZSW i pewnie kiedyś skończy pod biedronką. Jego rodzice się procesowali za zdemoralizowanie syna ale ch*ja ugrali. Podstawówkę skończył z "paskiem".
- kolejny jest nałogowym palaczem fajek (przed "służbą" brzydził się nawet piwa - po woju 8 potrafił wchłonąć jeden po drugim)
- czwarty jest ułożonym obywatelem ale w woju był w ramach "przerwy" na studiach i od poborowców był odgrodzony siatką z drutu kolczastego (ciekawe dlaczego?) - mówił że ci z poboru zachowywali się dosłownie jak zwierzęta i rzucali w nich czasem tym co mieli pod ręką "ot tak"
- ostatni - piąty - dziś przykładny mąż i ojciec ma też piękną żonę ale jego fala nie dotyczyła bo raczej się go w woju tam bali jak widzieli koksa z prawie 100 kg żywej wagi.

Ja sam odwoływałem się ze 4 razy, znałem system i wiedziałem gdzie pisma słać albo co robić. Trochę się kombinowało, trochę spędziło czasu na emigracji zarabiając na zakup mieszkania, a potem... potem dostałem w WKU pieczątkę za darmo a nie za 9 miesięcy zmarnowanego życia.

Dzisiaj, gdyby tak uruchomić realia tamtych czasów poborów do wojska to ni ch*ja - nikogo by nie "pobrali". Chyba że niedoj***nych umysłowo albo kaleków - reszta by sp***oliła za granicę czekać na zniesienie poboru. No chyba żeby zamknęli granicę to wtedy musieliby organizować łapanki jakieś z siatkami itp.

Zastanówcie się komunistyczne zjeby umysłowe - dlaczego "fala" praktycznie nie istnieje w wojsku zawodowym? Bo tam produkuje się żołnierza a nie j***ne mięso armatnie które ch*ja jest warte z punktu widzenia dowództwa. Każdy dzisiaj po ZSW dla dowództwa tego kraju jest potencjalnym mięsem armatnim puszczonym na odstrzał w pierwszym rzędzie. Ilość dzisiaj liczy się tylko w Chinach. Ale MOŻECIE BYĆ DUMNI! Zginąć za rząd jako pierwsi - to będzie prawdziwy zaszczyt! Koledzy w UK postawią wam pomnik w razie W.

kwasix

2015-02-08, 00:37
@All up
Co Wy wiecie o fali?

~DMT

2015-02-08, 00:38
KOLABORACJONISTA, przecież nie napisałem że wszyscy jak jeden na front. WKU tylko z odpowiednio dostosowanym do czasów aktualnych standardem kwalifikacji kategorii. Kto się nie nadaje, krótkie 2-3 tygodniowe przeszkolenie z PODSTAW samoobrony, przez ludzi którzy musieli by przejść szereg skrupulatnych badać psychologicznych, a nie tak jak to było dawniej, "po znajomości". Jestem święcie przekonany że krzywdy by im to nie zrobiło a mogło uratować dupę w życiu nie raz. Dlaczego tak? Nie jestem sobie w stanie wyobrazić? Zatem oświeć mnie.

RockyWood

2015-02-08, 00:39
@MaszAyahuaskę

na kurs samoobrony można dzisiaj się zapisać za darmo albo w ramach studiów albo za śmieszną kwotę jeśli chcesz być hojrak. Pamiętaj też, że jak napadnie Cię trzech to po tobie chyba że masz czarny pas albo jesteś Bruce Lee.

Bugini

2015-02-08, 00:43
Klub starych rezerwistów i ekspertów od wojska już prawie w komplecie, można słuchać opinii

~DMT

2015-02-08, 00:51
RockyWood napisał/a:


Zastanówcie się komunistyczne zjeby umysłowe - dlaczego "fala" praktycznie nie istnieje w wojsku zawodowym? Bo tam produkuje się żołnierza a nie j***ne mięso armatnie które ch*ja jest warte z punktu widzenia dowództwa. Ale MOŻECIE BYĆ DUMNI! Zginąć za rząd jako pierwsi - to będzie prawdziwy zaszczyt!



Paweł, co do tego że się szkoli żołnierzy, ok zgadzam się. Ale w przypadku gdy na naszych 50k żołnierzy, bo tyle aktualnie było by "dostępnych" przyjdzie 500k mięsa armatniego, zdeterminowanego i bez żadnych hamulców, nie mają szans. Nigdzie nie napisałem że rozchodzi mi się obronę "naszego" zj***nego rządu, tylko własnej dupy i naszych najbliższych.

Wiem wsiadłbyś w samolot i poleciał do UK, albo gdzie indziej tak? Muszę cię kolego zasmucić, bo w pierwszej kolejności rozj***ne by były wszystkie lotniska i główne węzły komunikacyjne, paraliż na drogach, bo wszyscy twojego pokroju by chcieli sp***olić. Powiedz mi ilu znasz ludzi, czy twoi znajomi znają którzy tak o sobie pomyśleli, a zapiszę się na kurs samoobrony?

Pamiętaj też że jak Cię napadnie trzech lub więcej bez jakiejkolwiek reakcji z twojej strony (pomijam krzyczenie "ratunku bijo mnie", to zrobią z ciebie zabawkę żeby się powyżywać i "pokazać" jeden przed drugim. GWARANTUJĘ ci, że jak szybko i skutecznie rozpie**olisz największego cwaniaka z nich, ewentualnie dwóch bez strat własnych reszta sp***oli.

fanato

2015-02-08, 01:04
@MaszAyahuaskę

Dzisiaj mamy jeden z najniższych współczynników l. sztuk broni/100 mieszkanców, ale dzisiaj, bo żyjemy w ch*jowym kraju. dostęp do broni palnej do konieczność.
I ona służy np. do tego, że jak w parku, srarku czy Twojej dupie zaatakuje cie 3-4-5 kolesi, to wyciagasz klamkę i ich zapał nieco się studzi. jak ktos wbija ci na chatę to nie bronisz sie nozem i deska do krojenia, tylko giwerą.

posadzanie mnie o niedoj***nie umyslowe (sojusznicy w ramach wojny) jest troche przesadzone, bo ch*j mnie znasz - wydaje ci sie, ze jak nie odpie**olisz kilku miesiecy z bydlem, ktore chce 'napie**alac z czolga' to nie bedziesz w stanie sensownie bronic siebie i swojej rodziny? smieszne.

poza tym i tak wiekszosc wojen dzisiaj to wojny technologiczno-handlowe, do tego sie trzeba szkolic, a armia ma byc zawodowa, po ch*j komu banda debili ktorzy wiedza, jak strzela karabin, ale gowno wiedza o strategii, dzialaniu na polu bitwy itd. ?

to, że mamy przerost biurokracji to inna sprawa, podziekuj kolegom komuszkom. polowe wyjebac, druga polowe lepiej oplacic i niech zapie**alaja w sztabach itd. niedoinwestowanie armii to zupelnie inna sprawa, ale to zasluga kolejnych ch*jowych rzadow (k***a, jestesmy krajem niemal frontowym - armia musi byc i ch*j, poza tym inwestycje w programy rakietowe, lotnicze, kosmiczne to gigantyczny kop dla gospodarki - np. technologicznie).

jak mam kogos odebrac, wsiadam w samochod i mam wyj***ne na kolesi pod budka z piwem. ale ty jestes kozak king brus li karate miszcz i rozpie**olisz 17 przeciwnikow jednym kiwnieciem ku*asa.

~DMT

2015-02-08, 01:19
fanato napisał/a:

Dzisiaj mamy jeden z najniższych współczynników l. sztuk broni/100 mieszkanców, ale dzisiaj, bo żyjemy w ch*jowym kraju. dostęp do broni palnej do konieczność.
I ona służy np. do tego, że jak w parku, srarku czy Twojej dupie zaatakuje cie 3-4-5 kolesi, to wyciagasz klamkę i ich zapał nieco się studzi. jak ktos wbija ci na chatę to nie bronisz sie nozem i deska do krojenia, tylko giwerą.



Zgadzam się, nigdy nie twierdziłem że tak nie powinno być, wręcz przeciwnie.

fanato napisał/a:

posadzanie mnie o niedoj***nie umyslowe (sojusznicy w ramach wojny) jest troche przesadzone, bo ch*j mnie znasz



Zacząłeś sam w taki sposób dyskusję, więc nie miej teraz pretensji.


fanato napisał/a:

podziekuj kolegom komuszkom.



Daaaaaaawno się tak nie uśmiałem, poprawiłeś mi humor.


fanato napisał/a:

jak mam kogos odebrac, wsiadam w samochod i mam wyj***ne na kolesi pod budka z piwem



Zawsze może się zj***ć i co wtedy? No chyba że pomykasz opancerzoną furą, z kulo(w tym przypadku bejzbolo,gazrurko i kostko-brukowo)odpornymi szybami, systemem dostarczania tlenu w razie podpalenia, to sorry.

fanato napisał/a:

ale ty jestes kozak king brus li karate miszcz i rozpie**olisz 17 przeciwnikow jednym kiwnieciem ku*asa.



Tego nigdzie nie napisałem, ale w takiej sytuacji na pewno bym nie stał jak c**a z założonymi rękami, pomimo że wynik potyczki byłby przesądzony, bo to tylko by dodało grupie pewności siebie.

A tak ogólnie, to nie pajacuj już więcej, bo wyskakujesz z argumentami z ch*ja wyssanymi.

!Timon

2015-02-08, 04:13
Główną przyczyną patologii w wojsku za PRL było to, że na stanowiska dowódcze w pierwszej kolejności szli ludzie z rodzin chłopo-robotniczych recytujący Marksa i Engelsa na wyrywki. Jak jeszcze umiał wypić to już w ogóle był swój chłop.
Stąd było tyle tej patologii bo bydło bydłem rządziło. Czasy się zmieniają. Jeszcze spuścizna PRL nie wymarła ale już jest tego coraz mniej.