Kawala to pała

Gówniak będzie miał nauczkę, fart że w momencie wy*j***nia pokrywy w trakcie próby ucieczki staną na jej płaszczyźnie drugą stopą , raczej poważnych obrażeń nie doznał

Ta dziewczynka bardziej ucierpiała

No pierwsza pomoc jak widać na wysokim poziomie

raczej poważnych obrażeń nie doznał

No nie wiem, stara go tak szybko pozbierała że srogi wpie**ol bydzie hyhy
Zwłaszcza że w audi coś urwało

k***a 10 raz to oglądam żeby zrozumieć trajektorie lotu tego włazu i gówniaka

No nie wiem, stara go tak szybko pozbierała że srogi wpie**ol bydzie hyhy
Zwłaszcza że w audi coś urwało

młody sp***olił, madka wchodziła ze swoim kaszojadem.

No nie wiem, stara go tak szybko pozbierała że srogi wpie**ol bydzie hyhy
Zwłaszcza że w audi coś urwało

Oglądnij raz jeszcze, ten mlody wstal i poszedl ze swoim kompanem jakby nigdy nic, matka wziela tylko swojego dzieciaka, a reszta stała jakby się nic nie stąło

Za gówniaka wrzuciłem z kuzynami petardę do studni z wodą. Myśleliśmy, że zgasła. Nastawiliśmy tam łepetyny, a jak wyj***ła to się wszyscy przewróciliśmy na plecy. Dzwięk się tam dziwnie skumulował. Dzieciaki z filmiku raczej nie wyszły z tego bez szfanku. Niby pobiegły dalej ale niekoniecznie daleko.

Ten drugi wygląda jakby po tym pie**olnięciu, aż zaczął iść do szkoły.

Ale mi się ta akcja z wywalaniem studzienki podoba. Chyba sam spróbuję.
Da się jakoś poznać kiedy to pierdyknie bo przecież nie będę do każdej dziury iskry wrzucał. Zapach zgniłego jaja ma być? Tak?

Oglądnij raz jeszcze, ten mlody wstal i poszedl ze swoim kompanem jakby nigdy nic, matka wziela tylko swojego dzieciaka, a reszta stała jakby się nic nie stąło

Ja obejrzałem, myślę że za dużo ludzi pisze z błędami

Jestem zawiedziony, liczyłem na przynajmniej dwumetrowy lot z telemarkiem na pobliskim samochodzie.

k***a aż chyba sam kiedyś spróbuję xd

Za gówniaka wrzuciłem z kuzynami petardę do studni z wodą. Myśleliśmy, że zgasła. Nastawiliśmy tam łepetyny, a jak wyj***ła to się wszyscy przewróciliśmy na plecy. Dzwięk się tam dziwnie skumulował. Dzieciaki z filmiku raczej nie wyszły z tego bez szfanku. Niby pobiegły dalej ale niekoniecznie daleko.
Ten drugi wygląda jakby po tym pie**olnięciu, aż zaczął iść do szkoły.

W tej sytuacji właz studzienki skutecznie ochronił przed falą uderzeniową. Fart życia małego skośnego kaszojada.
Dużo mocniej najpewniej oberwał kolega stojący obok.... Ciekawe czy coś jeszcze słyszy.

Na dźwięk gongu wyleciała hinduska baba, caps małego ciapaka i do gara pobiegła.