18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Fair play

watsman • 2016-01-06, 21:03
- Piłka była w korcie, powinieneś ją sprawdzić - powiedział Jack Sock do Lleytona Hewitta we wtorkowym meczu Pucharu Hopmana. Amerykanin stracił punkt, przegrał seta i cały mecz, ale w internecie stał się bohaterem.
Puchar Hopmana jest nazywany nieoficjalnymi mistrzostwami świata w mikście, ale tak naprawdę to impreza o niższej randze niż turnieje ATP czy WTA. Atmosfera jest luźniejsza, choć i tak to co zrobił Sock jest ewenementem.

Amerykanin grał z Hewittem, byłym liderem rankingu ATP i ulubieńcem australijskich kibiców, który po Australian Open 2016 zakończy karierę. W pierwszym secie prowadził 5:4, ale podawał Hewitt i przy stanie 30:0, po kolejnym serwisie, sędzia wywołał aut. Wówczas Sock podniósł rękę i z uśmiechem powiedział rywalowi, by poprosił o challenge, czyli wideoweryfikację. Ten nie potrafił ukryć zaskoczenia, ale posłuchał rady. Co się okazało?


trooj4n

2016-01-06, 21:49
Za Socka w Hopmanie zawsze Hewitt

AaronSzechter

2016-01-06, 22:42
u buka pół rodziny obstawiło 1 set 11,5 gema + jak hu.j

siwybis

2016-01-06, 23:00
Tylko uczciwa wygrana daje satysfakcję, coś obcego murzynom.

PanJacekPierwszy

2016-01-06, 23:03
Hewitt wygrał 7 do 5 tylko kto prowadził 30 do 0?A, i zakończy karierę na A0 Hewwit a nie po...

spieriz

2016-01-06, 23:25
takie tam uśmiechnięte chłopaczki, widać że porządni ludzie ;)

eaz

2016-01-07, 10:41
Nie to co ci szmaciarze piłkarzyki.

dwakilo

2016-01-07, 13:02
Jacek75 napisał/a:

Hewitt wygrał 7 do 5 tylko kto prowadził 30 do 0?A, i zakończy karierę na A0 Hewwit a nie po...



Ty głąbie. Nie ważne czy wygra AO czy odpadnie w pierwszej rundzie to dla niego zawody się skończą więc karierę zakończy PO turnieju.

killua

2016-01-07, 23:40
Jerzyk by im wyj***ł rakietą powiedział że szopy są ch*jowe bo on woli r*chać koty czy jakoś tak potem by się popłakał że mu życie dało w kość...