Już nie, szkoda mi słów na takie dno, denko, debila...

No to jedz Snickersa i zabieraj swój brokat.

No to jedz Snickersa .

Aaaaaaaaa Podłapałeś...

Brokatem, to sobie syp po świniach...

Ja się odżywiam gwiezdnym pyłem....

I jeszcze jedno, skończ już z tymi przestarzałymi gifami, i albo coś nowego poszukaj, albo nie wrzucaj ich wcale....

Solarny Ssynu...

Ja się odżywiam gwiezdnym pyłem.... .

Takim w płynie...?
To się chyba inaczej nazywa.... ojciec cię okłamał...

Wrzuciłbym Ci coś, ale musiałbym przez to na miesiąc odpocząć...

Koniec rozmowy, i to nie jest brak argumentów, czy strachu, zwykły rozsądek..

Pozdrawiam einzcedresein

Koniec rozmowy, i to nie jest brak argumentów, czy strachu, zwykły rozsądek...

Mięczak

Mięczak

Chcesz się zobaczyć na żywo?

Oj k***a uwierz mi, że nie chcesz...

Podejmujesz rękawicę?


Pytam całkiem serio i wtedy wsadzę ci w dupę ten trolling kukiełko...


Podejmujesz?


Nawet na twoim terenie, solówka, chociaż ja nie przyjadę sam, tak dla upewnienia, żeby ci coś głupiego do głowy nie przyszło...

1:1 i masz moje słowo, że jak już będziesz nieprzytomny, to cię nie dobije...

Chcesz się zobaczyć na żywo?
Oj k***a uwierz mi, że nie chcesz...
Podejmujesz rękawicę?
Pytam całkiem serio i wtedy wsadzę ci w dupę ten trolling kukiełko...
Podejmujesz?
Nawet na twoim terenie, solówka, chociaż ja nie przyjadę sam, tak dla upewnienia, żeby ci coś głupiego do głowy nie przyszło...
1:1 i masz moje słowo, że jak już będziesz nieprzytomny, to cię nie dobije...

Jeżeli mogę się wtrącić do rozmowy to zróbcie przynajmniej dobry materiał na harda q
I dobrze by było jakby kamerzysta umiał trzymać kamerę
Pozdrawiam

Chcesz się zobaczyć na żywo?
Oj k***a uwierz mi, że nie chcesz...
Podejmujesz rękawicę?
Pytam całkiem serio i wtedy wsadzę ci w dupę ten trolling kukiełko...
Podejmujesz?
Nawet na twoim terenie, solówka, chociaż ja nie przyjadę sam, tak dla upewnienia, żeby ci coś głupiego do głowy nie przyszło...
1:1 i masz moje słowo, że jak już będziesz nieprzytomny, to cię nie dobije...

Ależ mnie Janusz ubawiłeś
Aż się posmarkałem
W dupę to ci ojciec wsadzał i tak ci zostało- teraz tylko się rozglądasz, komu by zrobić takiego samego psikusa
Nie stać cię, żeby swoim 20 letnim BMW do mnie dojechać, choćbyś brał wszystkie nadgodziny na zmywaku u siebie w robocie- kup sobie lepiej nowy ortalion
"Na żywo" k***a chce se zobaczyć Na Zoomie może...?

Czyli nie podejmujesz...

I kto tu k***a jest mięczak?




Pajacu...

Czyli nie podejmujesz...
I kto tu k***a jest mięczak?
Pajacu...

Aaaa niech ci będzie-podejmuję.
Tylko co powiesz, jak pod koniec dnia zmienisz zdanie...?
Wymyśl sobie jakąś karę i możemy się umawiać.

Ja zdania nigdy nie zmieniam, co do pajacy...

No ale jak zmienisz? Co wtedy? Mam czekać na ciebie jak na Juranda?
Jakaś kara musi być. Na darmo nie będę czekał, bo ci np. dentysta wyskoczy albo kanarek zachoruje
Wymysl karę i daję ci adres.

Wróć do tego, co napisałem powyżej...

Jak chcesz - jak nie przyjedziesz, to najwyżej zostaniesz największą ciotą Sadola. Postaram się to podkreślić na każdym kroku i w każdym poście.
Mamy umowę czy już wymiękłeś, bo coś niepewnie odpowiadasz...?

Mamy. Dawaj na PW adres i kiedy. A jak Ciebie tam nie będzie, to zrobię to samo...