18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Facet z dystansem do siebie

Markosz • 2016-03-21, 19:50
Witam!

Pracuję w jednym z ośrodków rehabilitacyjnych w naszym pięknym kraju. W piątek zasłyszałem taką oto wyminę zdań między pacjentem na wózku(P) a moim kolegą(K) w gabinecie:

P: Witam serdecznie w ten piątkowy poranek! Mogłem jakąś flaszeczkę kupić na koniec zabiegów!

K: No wie pan, mógł pan kupić nawet dwie!

P:W sumie racja, i tak bym się przecież nie przewrócił najwyżej komuś po nodze przejadę!

Historia autentyk, koleś wprawił wszystkich w dobry humor na nadchodzący weekend :)

mygyry

2016-03-21, 19:58
Twardo stąpa po ziemi

Organista

2016-03-21, 20:10
Bardzo pozytywne :)
skojarzyło mi się ...
Ludzie wchodzą do uzdrowiskowej sadzawki. Jeden ze złamaną ręką - wyleczona, bez placów u rąk - są, bez nogi - są obie itd.
wjechał koleś na wózku i wyjechał w nowych oponach :D

MrPsychol

2016-03-21, 20:32
Inwalidzi dość często mają dystans do swojego kalectwa.

Uc...........pa

2016-03-21, 21:30
boki zrywać

Rozchędażacz

2016-03-21, 22:19
Pozytywnie nastawiony ten inwalida, szacunek się należy

Autor

2016-03-21, 22:46
To jest ch*j; mój kumpel uzależniony od kryształu założył niedawno ośrodek dla uzależnionych...

mansonszatan

2016-03-21, 23:30
@up
może liczy na kontakty do nowych dilerów?

Madafakerski

2016-03-22, 00:08
Taaa a Pan Stasiu zaczął klaskać i było śmiechu co nie miara przez cały weekend :P

antek025

2016-03-22, 00:38
na drugą nóżkę :D

Aleksandras

2016-03-22, 02:04
Byłam na spacerze z koleżanką, która jeździ na wózku inwalidzkim.. gdy szłyśmy w dół z górki to puściłam wózek, który pchałam i krzyknęłam: Wera, bez rączek!
Jej odpowiedź: BEZ NÓŻEK!
Tak mi się przypomniało :P

Vredestein

2016-03-22, 08:43
I za dystans do siebie i życia piwko.

Kaprys

2016-03-22, 09:38
Autentyk z wczoraj. Idę po sklepie, pani wykładającej warzywa spadła na ziemię cebula. Serio, cebula, wprost mi pod nogi. Zrobiłem krok w tył by złapać. I nie zauważyłem, potknąłem się o wózek. Złapałem równowagę nak***iając węgorza, a facet na wózku do mnie:
-przepraszam, podstawiłem panu nogę.
- nieee, moja wina, nie zauważyłem pana.
Od niedawna przyzwyczajam się do okularów.
Zaśmieliśmy się, spoko.

Novik

2016-03-22, 10:04
autentyk ta uważaj nigdy nie ufajcie co czytacie w internecie :3