Moj kumpel 4 dni temu mial poscig za debilem ktory sie nie zatrzymal do kontroli z powodu malej torby koki w jego kieszeni. Poscig trwal nie wiecej niz 30 sekund gdyz kierowca uciekajacego samochodu stracil panowanie i uderzyl w sygnalizacje swietlna a potem w budynek. Pasazer wylecial przez okno. Oboje pasazer i kierowca nie mieli pasow. Pasazer zmarl 5h pozniej w szpitalu a kierowca z krwiakiem na mozgu w stanie krtycznym. Szkoda chlopa bo teraz jest zawieszony i postepowanie jest wszczete czy wszystko wykonal poprawnie bo jakis debil myslal ze jest gangsta i nie mial zapietych pasow.