mizerykorbia tak powiedziała..

Podziękujmy Panu za te dary...

j***ny magik!

pie**olnęło jakby podłogę razem ze stołem ch*j strzelił... tak się wystraszyłem, że hej... myślę sobie matko bosko co to się stanęło

Sprawa wygląda tak. Szkło nabrało temperatury od dań wyciągniętych prosto z piekarnika na stół, naprężenia wewnętrzne okazały się tak duże, że nawet niewielki ciężar był w stanie je rozwalić.

Cytując klasyka: co za tandeta!

Dziadek kozak, machnął ręka i stolik rozj***ło

typowe, pana boga wielbią ale o fizyce to nie słyszeli

ktoś wie jakiego zaklęcia użył dziadek?

entlik - rzemień, pętlik - szubienica, Jan z Capistro - inkwizytor w Krakowie, a tu oryginał:
Entliczek, pętliczek,
czerwony stoliczek,
pana Jana
Kapistrana.
Na kogo wypadnie,
temu głowa spadnie.

Chyba w tej rodzinie już nie będą korzystali ze szklanych stołów

Dziadek to mistrz jedi, użył mocy by rozwalić stolik :O

Tak to jest jak ma się w domu maga na 99 levelu