prawda, sam siedzialem z babcia przed telewizorem za mlodu i ch*j wie po co to robilem, przyznaje, po tym placebo smakowalo lepiej. ale na ch*j od wczesnego dziecinstwa robic siano dzieciom z mozgu?
To tylko na Wschodzie ludzie tacy głupi. Jakoś w UK, czy Francji tego nie ma. I dłużej żyją niż my czy Rosjanie. No, taka głupota jeszcze w USA, ale to kraj skrajności. Z jednej strony najwięcej wynalazków, bo inwestuje się w naukę od poziomu doktora, a z drugiej cała reszta to ciemna masa. Jak w Polsce. Tam są "ewangeliści" co trzepią kasę na naiwniakach. U nas są księża i do tego takie Nowaki. Widać, bogatsi jesteśmy, skoro stać nas na utrzymywanie tylu czarodziejów...
Najlepsze jest jak te łby zaczynają pie**olić "to nasza kultura, nasza wiara" często nawet nie wiedząc, że Mieszko zwyczajnie się obsrał przed Niemcem i sie przyhajtał z Czeszką w ten cały katumanizm zwyczajnie ze strachu, jak ostatnia p*zda
Coś wam powiem. Jeżeli wasi rodzice mają po 50+ lat , albo dziadkowie , to możecie być w 80% pewni że parenaścię lat temu siedzieli przed telewizorem i przyjmowali przekazy energetyczne.. Gadałem z matką i mówiła mi że gro osób wierzyło w te pierdoły , nawet osoby po których bym się nie spodziewał typu mój wielki wykształcony ę ą dziadek , który płacił bodajże 50zł za butelkę wody z naklejką z ryjem pana Nowaka. Ci bardziej ekonomiczni którym było żal 50zł napełniali energią butelki przed telewizorem. Popytajcie ojców to może któryś wam opowie jak był przez matkę smarowany tą wodą podczas choroby , tylko wstyd mu się przyznać
@androgenius - dokładnie. Wystarczy teraz spojrzeć na naszą kulturę. Wszystkie radosne święta i obchody mają swoje źródło w pogaństwie. Przecież przesilenie zimowe, wiosenne, zostały tylko zaadoptowane. Wszelkie obyczaje na Wielkanoc, podczas ślubów (rzucanie ryżem, pieniędzmi), wszystkie radosne święta (Świętojanki), to przecież pogaństwo. Pogaństwo było radosne, piękne. Jak w Szwecji. Tam większość świąt i radosnych obchodów to z pogaństwa. Chrześcijaństwo przyniosło tylko umartwianie się, zamiast cieszyć się życiem.
@kokinosz - Ameryki bracie nie odkryłeś, ale trochę mijasz się z logiką twierdząc, że chrześcijaństwo przyniosło tylko umartwianie się, jednocześnie przytaczając zaadaptowane radosne obrzędy. Jest to po prostu wiara oparta na innych założeniach, zakładająca nieco odmienny stosunek do pewnych rzeczy (np. śmierci)
Tym samym Boże Narodzenie ma swoje źródła w astronomii i w lwiej części różnych religii (czy to współczesnych, czy to wymarłych), ów dzień jest na swój sposób świętowany
Swoją drogą sadistic byłby znakomitym źródłem opałowym, jeśliby zwyczaj palenia ludzi na stosie nie wyszedł z użycia ^^
