18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Encefalopatia bokserska

Numernabis • 2013-03-01, 15:08
Chciałabym krótko wspomnieć o encefalopatii bokserskiej, jako przyczynie specyficznych zaburzeń w tym sporcie.



Osoby, które uprawiają sporty, szczególnie takie których jego elementy mogą być szkodliwe dla zdrowia, są w pewnym stopniu przystosowane do wszelkich urazów, ich organizm jest zdecydowanie bardziej wytrzymały. Ale wszystko ma przecież swoje granice. Wyobraźmy sobie, że przez kilkanaście lat, podczas zawodów, ktoś brutalnie uderza nas raz za razem w okolice twarzy i czaszki. Tak delikatny narząd ja mózg musi z czasem ulec w pewnym stopniu zniekształceniu i zniszczeniu. To co go pokrywa, jego najbardziej zewnętrzna część to kora mózgowa, odpowiadająca za szereg czynności, których nie sposób tutaj wymienić. Podstawowa czynność kory, lewej półkuli, to mowa, kształtowanie wyrażeń, zdań i zdolność do ich wypowiadania. Mózg boksera, który często z powodu licznych urazów jest obrzęknięty, powoduje „pogorszenie” działalności okolic odpowiedzialnych za formowanie mowy.



Przewlekła encefalopatia pourazowa charakteryzuje się zaburzeniami świadomości, układu ruchowego oraz zaburzeniami psychicznymi. Pierwszymi objawami choroby są problemy z mową, często mowa jest bełkotliwa trudna do zrozumienia, występują drżenia. Innymi objawami mogą być zaburzenia koordynacji kończyn górnych. Bardzo rzadko zdarza się, że we wczesnej encefalopatii występują objawy parkinsonizmu. Bokserzy często są drażliwi, maja zachwiana równowagę emocjonalną, popadają w stany euforii, a następnie przygnębienia, depresji i apatii. Napady agresji oraz słowotok są częstym zachowaniem bokserów.

Kolejnym etapem są objawy z zakresu motoryki pięściarzy, często obserwuje się sztywność i bradykinezję. Stan psychiczny wykazuje zwolnienie procesów myślowych i kłopoty z pamięcią. Brak uwagi, roztargnienie oraz częste zespoły paranoiczne to tylko niektóre zachowania pięściarzy jakie można zaobserwować. Do najbardziej zaawansowanego etapu encefalopatii można zaliczy stan otępienia bokserskiego. Stan ten charakteryzuje się zaburzeniami świadomości i problemem z wykonywaniem funkcji codziennych. Spowolnione mówienie, myślenie oraz parkinsonizm pogłębia się. Występują problemy z koordynacja ruchowa oraz problemy z zapadaniem w sen. Zaburzenia funkcji płata czołowego mogą powodować amnezje. Zaobserwować można objawy padaczkowe w powiązaniu z silnymi bólami głowy.



Ludzie oglądając wywiad z bokserem, który nie może się prawidłowo wysłowić, ciężko mu sformułować nawet proste zdanie, często klasyfikują go jako lekko mówiąc mało inteligentnego. Powinniśmy jednak wziąć pod uwagę przebyte przez niego urazy głowy, które skutecznie uszkadzają ośrodki mowy i utrudniają wypowiedzi. Dotyczy to przede wszystkim sportowców starszych, najczęściej o piętnastoletnim stażu sportowym.

:trollencjusz:

HeN_87

2013-03-02, 00:34
Po ostatnim wywiadzie Andrzeja zastanawiałem się czy on tak ma od zawsze. Teraz wszystko jasne, dzięki koleś :ok:

sovva

2013-03-02, 09:23
Żaden sport wykonowywany zawodowa nie jest zdrowy

AngryCow

2013-03-02, 11:37
Wystarczy mieć defensywę jak Mayweather Jr i nie będzie się miało żadnych problemów :) A tak na poważnie, to w większości przypadków bokserzy są sami sobie winni, bo nie wiedzą kiedy zakończyć karierę. I później mamy takiego Bowe, który po wielkich wojnach z Gołotą i Holyfieldem, ledwo mówiąc bije się dalej, Gołotę, który po ciężkich ciosach kilkanaście razy leżał na deskach, przyjmował od największych i bił się z największymi, z niesprawną lewą ręką bije się w wieku 45 lat. Hatton, który po kilku wojnach, m.in. z Pacquiao i Floydem, zaliczał ciężkie KO, ogłosił koniec kariery, wrócił i znowu zebrał. Można jeszcze długo wyliczać, ale na koniec przykład z rodzimych ringów. Sosnowski po tym co zebrał z Kliczką i Dimitrienką, w Prizefighterze po żałosnym widowisku zbiera baty od boksera na pół etatu, wypada z ringu a po każdym mocniejszym ciosie jest zamroczony, ogłasza wszem i wobec, że będzie walczył dalej... To jest po prostu głupota i utrata zdrowia na własne życzenie. A przecież można pomyśleć, nie ulegać presji zachłannych promotorów, uczciwie ocenić swoje możliwości, zakończyć kariera w odpowiednim momencie, jak zrobił to chociażby Lennox Lewis i cieszyć się życiem, nie będąc do końca życia pół-warzywem...

kupsobiegrzejnik

2013-03-02, 11:52
Sami znafcy tutaj. Polecam zapoznać się z biografią Gołoty zanim osądzicie go, że od tych wszystkich ciosów jąka się. Od małego tak miał i jego rówieśnicy mu dokuczali, więc poszedł na boks. To w wielkim skrócie