DanJ93 często to tak jest że walniesz kołem a amortyzator to jakoś zamortyzuje i koło całe ale zawsze prawie cierpi na tym rama tak jak na tym filmie.


Chociaż spoko kolegę miał dał mu szalik inni tylko sie śmieli ;/

Tak oglądam i sobie myślę: Niee to nie Polska, nie było "o k***a"...
"OOOOSZ k***A"
Aha....

Też tak kiedyś szalałem, ale widze ze rama no-name, rurki takie jak moje od gazu w mieszkaniu i amortyzator skok około 200mm daje bardzo dużą dźwignie. Nie dziwota że łamie sie jak zapałka.

Co jak co ale prawdziwy kolega! "To co składamy się po stówce?"

ten filmik należy do grona filmików sado-jednorożców kiedy to kamerzysta w momencie tragedii/uszczerbku na zdrowiu osoby kamerowanej nie sp***ala z kadrem w nogi, nie wyłącza nagrywania czy innych*j tylko twardo kręci dalej, a obiekt filmowany dalej znajduje się w centralnym kadrze gdzie pięknie widać jak chłopak przyk***ił łbem w hopkę. mmm mniam mniam mniam. palce lizać.

"enesa połamał, ja w to nie wierzę..."... jeździ na byle gównie to się połamało

Dokładnie łuk brwiowy został rozcięty przez daszek od kasku...
I wiele osób pisało, że zajęli się rowerem a nie kolegą, jemu nic nie było tylko ból nogi i rozcięcie. Co może mieli go przytulać czy co?!

Szkoda, że nikt nie kręcił jak mnie tramwaj pierdyknął : (

Też tak kiedyś szalałem, ale widze ze rama no-name, rurki takie jak moje od gazu w mieszkaniu i amortyzator skok około 200mm daje bardzo dużą dźwignie. Nie dziwota że łamie sie jak zapałka.

oj widze że sie znasz jak świnia na gwiazdach rama to ns bitch nie jest to noname troszke gorsza od duncon cocker cięzko połamać te ramy

łee sam miałem NS'a i mega gleby wytrzymywał.. koleś musiał długo ją już męczyć albo naprawdę srogo przyk***ić.

Po tym jak uderzył stwierdzam że rower jest bardzo wytrzymały, mój by się pewnie rozsypał w kilku miejscach :E.

Haha Radziu, gdzie jeszcze na głownej będziesz? XD A zresztą on ma NS Bitch ale malowanego i Juniora T, NSy to chyba jedyne ramy hardtail, które mają słuszność z dwupółką. A rama była kupiona z półtora roku temu jako używana, wyprodukowana chyba w 2005 więc już swoje lata miała, a katowana nieco była ;p

"leci do krwi"

enesa połamała

Trzeba było głębiej kopać