Gdyby to dotyczyło muzyki metalowej gościu z mikrofonem już w połowie tego ch*jowego wywiadu by zakrwawiony leżał. Gdyby była to techniawka ten wywiad nigdy by się nie odbył, w przypadku reggae, oboje by się śmiali do kamery opowiadając sobie kawały. W przypadku popu byłby skandal i sprawa sądowa. Tylko w hiphopolo takie głupoty robią.
Widzę, że u hiphopów bez zmian. Dobrze, że zamiast tego słucham muzyki.
Gdyby to dotyczyło muzyki metalowej gościu z mikrofonem już w połowie tego ch*jowego wywiadu by zakrwawiony leżał. Gdyby była to techniawka ten wywiad nigdy by się nie odbył, w przypadku reggae, oboje by się śmiali do kamery opowiadając sobie kawały. W przypadku popu byłby skandal i sprawa sądowa. Tylko w hiphopolo takie głupoty robią.