Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego
- Zaraz będzie Pan egzaminował moją żonę. Proszę, tu jest koperta, w środku 2000 zł.
- Przepraszam, ale ja nie biorę łapówek.
- To nie łapówka. To na pokrycie szkód.
Dobre. Chociaż mąż wyjątkowy optymista skoro myśli że jego żona przy dzisiejszych, nowych, lepszych i intuicyjnych egzaminach wydostanie się na praktyczny i będzie miała szansę uszkodzić auto...
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego
- Zaraz będzie Pan egzaminował moją żonę. Proszę, tu jest koperta, w środku 2000 zł.
- Przepraszam, ale ja nie biorę łapówek.
Skoro podnieśli ceny egzaminów a niezdanie teorii przy całym, nierozdzielonym egzaminie nie skutkuje już zwrotem kasy za samą praktykę to chyba faktycznie łapówki im niepotrzebne.