Najlepsze w zaj***niu się poza skalę jest walka z błędnikiem. Zawsze mi się morda cieszyła, jak uświadamiałem sobie, że idę tropem węża, bo nie jest to łatwe.

Piwko za uwiecznienie naj***nych ludzi.

Hehe ruski struś

Materiał na żonę

To są Polacy i Ruskie na all inclusive - bydło byle się naźreć i naj***ć bo na wczasach bo zapałcił

To są Polacy i Ruskie na all inclusive - bydło byle się naźreć i naj***ć bo na wczasach bo zapałcił

Tyś chyba w życiu angoli na wczasach nie widział
Jak kiedyś wybierzesz się gdzieś na normalne wczasy zamiast tylko z patorodzinką do mielna to zrozumiesz, że bredzisz.

Tyś chyba w życiu angoli na wczasach nie widział
Jak kiedyś wybierzesz się gdzieś na normalne wczasy zamiast tylko z patorodzinką do mielna to zrozumiesz, że bredzisz.

Ale ty glupi, ja pływam na żaglach po świecie kmieciu, a angoli widziałem oni szczają do basenu patafianie

Ale ty glupi, ja pływam na żaglach po świecie kmieciu, ...

Oho... a któż to do nas zawitał ze swoimi historiami...?

Oho... a któż to do nas zawitał ze swoimi historiami...?

Polecam, zacznij od naszych Mazur, zobaczysz jak świat wygląda z lodzi a nie z brzegu...

Jakim cudem to gówno wyszło z poczekalni ??

Polecam, zacznij od naszych Mazur, zobaczysz jak świat wygląda z lodzi a nie z brzegu...

Byłem w Łodzi i muszę przyznać, że świat z niej wygląda ch*jowo. Jakieś inne miasta jeszcze polecasz...?

Jeblo je na słońcu. Pewnie po samogonie

Ale ty glupi, ja pływam na żaglach po świecie kmieciu, a angoli widziałem oni szczają do basenu patafianie

Chyba jak ci stara kaczuszke do wanny pozwoli zabrać

To są Polacy i Ruskie na all inclusive - bydło byle się naźreć i naj***ć bo na wczasach bo zapałcił

To jest narracja gazety wyborczej wyssana z ch*ja bez napletkowego.
Kto troche pozwiedzał to wie że przy ruskich, starych gebelsach czy wspomnianych angolach to nie mamy się czego wstydzić.
No ale zawsze się znajdzie zakompleksiony Polak który za wszystko się wstydzi.

Buractwo nadal się zdarza i najczęściej na tych popularnych kierunkach wycieczek albo jak kupisz sobie wycieczkę w promocji na necie to możesz być pewny, że w samolocie lub autobusie będzie k***ić piwem lub wódą ale z drugiej strony jeździ dużo ogarniętej wiary bo z tych legend wykształcił się stereotyp polskiego buraka i ludzie się pilnują bo nikt nie chce być tak postrzegany