18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ebike

mariusz3pl • 2023-10-06, 08:24


Według opisu rower się już naładował :mrgreen:

Cosmo85

2023-10-06, 08:27
Nie rozumiem rowerów elektrycznych. Fenomen roweru polega na tym że to w miare tani środek transportu napędzany siłą własnych nóg. Łatwy w obsłudze i zawsze gotowy do użycia. W momencie kiedy kosztuje 10 tys. trzeba go długo ładować i w dodatku nie trzeba pedałowąć to traci sens....

tsugamib0326

2023-10-06, 08:35
Cosmo85 napisał/a:

Nie rozumiem rowerów elektrycznych. Fenomen roweru polega na tym że to w miare tani środek transportu napędzany siłą własnych nóg. Łatwy w obsłudze i zawsze gotowy do użycia. W momencie kiedy kosztuje 10 tys. trzeba go długo ładować i w dodatku nie trzeba pedałowąć to traci sens....



Ale grube i leniwe k***iszony mają frajdę z jazdy na "rowerze".

Siriuz

2023-10-06, 09:45
Tylko, że na elektryku jadę 40km/h (a jak warunki pozwalają to i 60) i nie przyjeżdżam spocony jak wydra. Jak jest pogoda to łatwiej mi gdzieś podjechać w ten sposób niż wsiadać do samochodu, a po drodze zawsze trochę sobie pokręcę. Nie kosztowało to 10k, bo zakupiłem sobie silnik i baterię z Chin, więc bardziej 2.5k. Zatem są plusy i minusy.

Kriski

2023-10-06, 09:49
Siriuz napisał/a:

Tylko, że na elektryku jadę 40km/h (a jak warunki pozwalają to i 60) i nie przyjeżdżam spocony jak wydra. Jak jest pogoda to łatwiej mi gdzieś podjechać w ten sposób niż wsiadać do samochodu, a po drodze zawsze trochę sobie pokręcę. Nie kosztowało to 10k, bo zakupiłem sobie silnik i baterię z Chin, więc bardziej 2.5k. Zatem są plusy i minusy.



Ty anty polaku, jak mogłeś wesprzeć reżimowy chiński system a nie niemiecką gospodarkę?

SkoPio1

2023-10-06, 10:11
Cosmo85 napisał/a:

Nie rozumiem rowerów elektrycznych.



A jest taki?
Moja znajoma tak dojeżdża ~40 km dziennie.
Pedałuje tam, gdzie łatwo, prądem jedzie tam, gdzie jest pod górkę itp.
Ładuje w domu i w pracy (ma zgodę), twierdzi, że od wiosny do jesieni się jej to kalkuluje.
:-)

Ech, szybkie palce - miało być - A jest taki FENOMEN...
Przepraszam za błąd.

Nulini

2023-10-06, 10:18
Mam niepełnosprawne dziecko. Jedyna aktywność fizyczna, jaką możemy wykonywać całą rodziną, to wycieczki rowerowe. Przyczepka rowerowa dla dziecka niepełnosprawnego waży 20kg, samo dziecko 30kg. Rower elektryczny to dla mnie wybawienie, bez niego nie dałabym rady ciągnąć po górkach i wzniesieniach takiego ciężaru. Ale ciągle tylko słucham i czytam, jaką to leniwą bułą jestem, bo mam elektryka. A ostatnio pan mi w twarz rzucił, że on NIE MA SZACUNKU dla ludzi jeżdżących na wspomaganych rowerach. Fajnie się ocenia, nie znając sytuacji...

robsonx79

2023-10-06, 10:39
Cosmo85 napisał/a:

Nie rozumiem rowerów elektrycznych. Fenomen roweru polega na tym że to w miare tani środek transportu napędzany siłą własnych nóg. Łatwy w obsłudze i zawsze gotowy do użycia. W momencie kiedy kosztuje 10 tys. trzeba go długo ładować i w dodatku nie trzeba pedałowąć to traci sens....



Wg prawa wspomaganie ma działać tylko kiedy pedałujesz, natomiast jest masa przeróbek na manetkę - wtedy faktycznie jedzie bez pracy nóg, ale to chyba nie jest legalne i jak spowodujesz wypadek to będziesz pokrywał straty...

Cosmo85

2023-10-06, 11:22
Nulini napisał/a:

Mam niepełnosprawne dziecko. Jedyna aktywność fizyczna, jaką możemy wykonywać całą rodziną, to wycieczki rowerowe. Przyczepka rowerowa dla dziecka niepełnosprawnego waży 20kg, samo dziecko 30kg. Rower elektryczny to dla mnie wybawienie, bez niego nie dałabym rady ciągnąć po górkach i wzniesieniach takiego ciężaru. Ale ciągle tylko słucham i czytam, jaką to leniwą bułą jestem, bo mam elektryka. A ostatnio pan mi w twarz rzucił, że on NIE MA SZACUNKU dla ludzi jeżdżących na wspomaganych rowerach. Fajnie się ocenia, nie znając sytuacji...



Zdajesz sobie sprawe że 99% ludzi kupuje te rowery żeby sie flexować na miescie a nie do wożenia dzieci??

Siriuz

2023-10-06, 11:32
robsonx79 napisał/a:

Wg prawa wspomaganie ma działać tylko kiedy pedałujesz, natomiast jest masa przeróbek na manetkę - wtedy faktycznie jedzie bez pracy nóg, ale to chyba nie jest legalne i jak spowodujesz wypadek to będziesz pokrywał straty...



Prawo jest głupie. Coraz częściej przepisy tworzą zwierzęta przeciwko zwierzętom. Z manetką zgodnie z przepisami należy rejestrować jako motorower i jeździć po ulicy wk***iając kierowców... Wiec, po ludzku k***a się nie da żeby być w zgodzie z prawem.

Kriski napisał/a:

Ty anty polaku, jak mogłeś wesprzeć reżimowy chiński system a nie niemiecką gospodarkę?



Na DAX i GPW czerwono, HKEX zielono. Coż, Brukselka jest na misji ratowania świata ;)

Nulini

2023-10-06, 11:35
Cosmo85 napisał/a:

Zdajesz sobie sprawe że 99% ludzi kupuje te rowery żeby sie flexować na miescie a nie do wożenia dzieci??



Oczywiście. Ale nie lubię, jak mnie ktoś ocenia przez pryzmat 99% społeczeństwa, bo ja akurat należę do tego 1%...

majeńka

2023-10-06, 17:10
[wielki wstyd dawać piwo skunksowi z IRA, ale raz zdarzyło mu się coś z sensem powiedzieć]
Siriuz napisał/a:

Tylko, że na elektryku jadę 40km/h (a jak warunki pozwalają to i 60) i nie przyjeżdżam spocony jak wydra. Jak jest pogoda to łatwiej mi gdzieś podjechać w ten sposób niż wsiadać do samochodu, a po drodze zawsze trochę sobie pokręcę. Nie kosztowało to 10k, bo zakupiłem sobie silnik i baterię z Chin, więc bardziej 2.5k. Zatem są plusy i minusy.


Właśnie to. Zanim przed COVIDem wszystko zaczęło być zdalne, korzystałam z prysznica w pracy. Bez tego można rowerem jezdzić kilometr czy dwa w celach nie-rekreacyjnych, bo dalej człowiek spływa potem. Są tacy którym to nie przeszkadza ale ja wolę wodę z mydłem niż perfumy.

Tak więć Siriuz jak szefa wam zestrzelili, poproś aby miejsce po jego biurze zamienili na prysznic dla pracowników i będziesz mógł jeździć nie-elektrykiem. A póki co elektryk właśnie do tego służy.

SirMajkel

2023-10-06, 18:16
tsugamib0326 napisał/a:

Ale grube i leniwe k***iszony mają frajdę z jazdy na "rowerze".



ano, potem wrzucają screeny ze stravy, ze spalili tysiącpięćsetstodziewięćset kalorii i dzięki temu mogą więcej zeżreć .


bakus1233

2023-10-06, 20:04
Cosmo85 napisał/a:

Nie rozumiem rowerów elektrycznych. Fenomen roweru polega na tym że to w miare tani środek transportu napędzany siłą własnych nóg. Łatwy w obsłudze i zawsze gotowy do użycia. W momencie kiedy kosztuje 10 tys. trzeba go długo ładować i w dodatku nie trzeba pedałowąć to traci sens....



Nie każdy ma potrzebę się męczyć i pocić na rowerze. Za to elektrykiem można sporo zaoszczędzić na paliwie, parkingach, czasu w mieście gdzie nie trzeba stać w korkach, można naginać przepisy, bo i tak nikt się nie spodziewa po pedalarzach przepisowej jazdy. W ch*j elektryk ma plusów.