Watch Dogs – coś pomiędzy AC, a powiedzmy Syndicate. Czyli mieszanka iście wybuchowa.
Gra dająca nam otwarty świat w stylu Grand Theft Auto, na który możemy wpływać poprzez nasze hackerskie umiejętności (na przykład możemy hackować wszystkie systemy miejskie – kontrolować mosty zwodzone, zmieniać światła uliczne etc). Wszystko to w celu obalenia skorumpowanego rządu w świecie niedalekiej przyszłości. Brzmi i wygląda wręcz genialnie. Zwiastun poniżej.
Assassin’s Creed 3 - żegnamy się z Ezio Auditore i renesansowymi Włochami – a witamy nowego bohatera serii – Connora – który walczy o niepodległość Stanów Zjednoczonych (wiadomo z kim). Zupełną nowością będą bitwy morskie, które wyglądają genialnie.
Strasznie słabo wygląda ten rayman gdzie kontrolujesz paluchem tyle... Czy firma co to raymana robi uważa że ekran dotykowy lepszy od pada? The last of us i South park wyglądają najciekawiej
Panowie ta łódka w Assasinie śmiga jak ferrari, zwroty robi praktycznie w miejscu, armaty przeładowują w kilka sekund, zapie**ala z zawrotną prędkością a na dodatek zawsze ma wiatr... Co to k***a ma być?
Wygląda fajnie, ale to nie to co w poprzednich wersjach. Odniosłem wrażenie, że połączyli Assassins Creed (szybka wspinaczka), F.E.A.R (bullet time) i grę której tytułu przypomnieć sobie nie mogę (coś a la najnowsze CoD)
Ogólnie k***a im dłużej to oglądam, tym bardziej zniesmaczony jestem. Rozumiem, że Sam (pozdrawiam M. Bakę) jest żołnierzem elo elo ale bieganie i walka na zasadzie one shot - one kill z umiejętnościami Lary i Asasynów, arsenałem godnym całej armii to lekka przesada.
Osobiście sądzę, iż wcześniej czy później gry wideo staną się sztuką praktycznie równą literaturze i kinematografii. Niektóre gry, te bardziej ambitne, jawią się prawdziwymi dziełami sztuki.
To nieuniknione.
k***a, ludzie!
"Reszta w komentarzach" stosuje się po to by długi temat nie rozjebywał całego forum zmuszając ludzi do długiego przewijania
A wy piwkujecie komentarz i cały myk ch*j trafił
k***a, dlaczego istniejące już serie gier muszą być coraz "szybsze" z każdą kolejną grą?
Dead Space z survival horroru gdzie każdy strzał się liczył przeszedł do "napie**alaj jak leci".
Tomb Raider przeszła z przygodówki z ewentualnymi elementami strzelanki do szutera z ewentualnymi elementami przygodówki.
Splinter Cell przeszedł ze skradanki gdzie liczy się cierpliwość a wrogów zabija się po cichu i po kolei do jak najszybszej rozp***uchy rambo-stajl.
Chyba najgorsze E3 w historii, przynajmniej jeśli chodzi już o istniejące serie gier.
(PS: "ZombiU"... Bardzo kreatywna nazwa.)
Ale ten Izaac z deathspace`a ma przej***ne z tymi babami , co nowy tytuł to zawsze rozchodzi się o kobietę , normalnie jakbym widział jakąś telenowele ... w piątej części będzie go zapewne prześladować urojona ellie która będzie zazdrosna o urojoną nicol
Widziałem część z tych zwiastunów wczoraj i niestety, ale jak to wszystko zacznie wychodzić, to będę miał wyłączony telefon, gg, steama i listów też możecie nie pisać. Żegnaj normalne życie...